W pozwie złożonym w sądzie w Waszyngtonie ByteDance przedstawia podobne argumenty jak te, które znalazły się w pozwie WeChat i pozwoliły uniknąć zablokowania chińskiej aplikacji w USA w miniony weekend. ByteDance przekonuje, że zakaz TikToka przekracza uprawnienia rządu USA.
- TikTok dokonał nadzwyczajnego wysiłku, próbując usatysfakcjonować ciągle zmieniające się żądania rządu i usunąć obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego – głosi pozew ByteDance.
Chińska spółka podkreśla, że w przypadku nieuzyskania wstrzymania decyzji z 6 sierpnia, poniesie „nienaprawialne szkody”.
Administracja Donalda Trumpa przekonuje, że gromadzenie danych Amerykanów przez TikTok i WeChat stanowi zagrożenie bezpieczeństwa narodowego. Prezydent zażądał przekazania "w amerykańskie ręce" kontroli nad biznesem TikToka w USA. Choć pojawiły się informacje, że ByteDance dogadał się w tej sprawie z Oracle i Walmartem, to sytuacja wciąż jest niejasna i obie strony wysyłają sprzeczne komunikaty.