Władze Bytomia podpisały umowę z Amerykańską Agencją Handlu i Rozwoju, dotyczącą finansowania projektu wykorzystywania technologii plazmowej utylizacji odpadów toksycznych.
— Do tej pory udało nam się uzyskać od rządu amerykańskiego kwotę około 115 tys. USD (około 460 tys. zł) na opracowanie studium wykonalności przedsięwzięcia — wyjaśnia Piotr Konarski z Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
Studium ma zostać opracowane przez amerykańską firmę MSE Technology Application z Butte, miasta partnerskiego Bytomia. Firma będzie także dostawcą technologii.
— Budowa Bytomskiego Zakładu Plazmowej Utylizacji Odpadów będzie w całości finansowana ze środków przekazanych przez rząd USA — dodaje Piotr Konarski.
Plazmowa utylizacja odpadów polega na ich spalaniu w łuku elektrycznym. Dzięki temu w atmosferze nie pozostają żadne ślady. Metoda ta ma zostać zastosowana na terenie miejskiego wysypiska komunalnego w Bytomiu. Utylizacja plazmowa pozwala na spalanie m.in. pestycydów i odpadów wojskowych.
— Tego typu odpady utylizowane były do tej pory poza granicami Polski — w Holandii i Niemczech. Utylizacja jednej tony kosztuje około 15 tys. USD (ponad 61 tys. zł). Zastosowanie tej technologii w Bytomiu pozwoli na znaczne oszczędności — mówi Piotr Konarski.