Jak poinformował we wtorek Temistokles Brodowski z biura prasowego CBA, przedsiębiorcy Grzegorz N. i Tomasz D. planowali zbudowanie hotelu na działce w Gdyni. Skontaktowali się z emerytowanymi architektami Tadeuszem S. oraz Stanisławem M., którzy w zamiana za łapówkę mieli im pomóc w załatwieniu decyzji o warunkach zabudowy.
Sprawą zajmuje się gdańskie biuro Prokuratury Krajowej. Śledczy postawili całej czwórce zarzut powoływania się na wpływy, a architektom dodatkowo - przyjęcia łapówki.
Grzegorz N. i Tomasz D. zostali aresztowani na trzy miesiące. Wobec
architektów zastosowano poręczenia majątkowe. "Sprawa ma charakter rozwojowy,
niewykluczone są kolejne zatrzymania" - dodał Brodowski. (PAP)