CBOS: Religa najlepszym kandydatem na prezydenta, frekwencja ok. 64%

Internet Securities
opublikowano: 2005-03-29 13:05

Gdyby wybory prezydenckie odbywały się najbliższą niedzielę, wzięłoby w nich udział 64% Polaków; spośród tej grupy 8% badanych najchętniej widziałoby Zbigniewa Religę jako prezydenta, wynika z raportu Centrum Badania Opinii Społecznej, opublikowanego we wtorek.

Gdyby wybory prezydenckie odbywały się najbliższą niedzielę, wzięłoby w nich udział 64% Polaków; spośród tej grupy 8% badanych najchętniej widziałoby Zbigniewa Religę jako prezydenta, wynika z raportu Centrum Badania Opinii Społecznej, opublikowanego we wtorek.

Na pytanie „Kogo najchętniej widział(a)by Pan(i) jako swojego kandydata w wyborach prezydenckich” 6% badanych, deklarujących chęć udziału w wyborach, odpowiedziało, że Andrzeja Leppera. Taki sam wynik uzyskał Aleksander Kwaśniewski.

Jolanta Kwaśniewska, Tomasz Lis, Marek Borowski, Włodzimierz Cimoszewicz i Lech Kaczyński uzyskali po 4%.

Kolejne 3% badanych chciałoby w roli kandydata widzieć Jana Rokitę, a po 2% – Macieja Giertycha i Donalda Tuska.

12% badanych nie widzi osoby, którą by chętnie widziało w wyścigu o prezydenturę, natomiast 33% się jeszcze nad tym nie zastanawiała.

Pewnych udziału w wyborach nie jest 17% badanych, natomiast 19% sądzi, że „raczej nie wzięłaby by w nich udziału”.

„Na podstawie powyższych propozycji można stwierdzić, że dla Polaków tegoroczne wybory prezydenckie to wciąż jeszcze wielka niewiadoma. Brak jednoznacznych deklaracji poszczególnych sił politycznych i ich ewentualnych kandydatów powodują, że w świadomości społecznej wybory te są ciągle zjawiskiem mgławicowym, jakby miały się odbywać za kilkanaście, a nie za kilka miesięcy” – czytamy w komentarzu.

„Mimo relatywnie dużej chęci uczestniczenia w tych wyborach, co trzeci zdeklarowany wyborca nie ma jeszcze upatrzonej osoby, którą chciałby poprzeć, a co ósmy nie dostrzega wśród przedstawicieli obecnej klasy politycznej nikogo, kto byłby godny najwyższego urzędu w państwie” – czytamy dalej.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 4-7 marca na liczącej 1025 osób reprezentatywnej grupie Polaków.