Cedrob myśli o sprzedaży

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2024-02-13 15:41

Największy polski producent drobiu rozgląda się za nowymi inwestorami. Według Bloomberga może wyceniać się nawet na 2 mld USD, czyli 8 mld zł.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na polskim rynku mięsnym może dojść do sporej rewolucji. We wtorek agencja Bloomberg poinformowała, że właściciele Cedrobu, największego gracza na rynku mięsnym z krajowym kapitałem, „rozważają opcje, w tym potencjalną sprzedaż”. Według źródeł agencji firma wynajęła już doradców transakcyjnych i sprawdza zainteresowanie potencjalnych inwestorów. Ma się wyceniać na około 2 mld USD, czyli 8 mld zł.

— Analizy trwają i nie jest przesądzone, że Cedrob zdecyduje się na zrealizowanie transakcji — zastrzegają źródła Bloomberga.

Pierwsze kroki na rynku Cedrob stawiał na początku lat 90., zaczynając od produkcji mięsa drobiowego w Ciechanowie. Dzięki serii akwizycji zbudował silną pozycję w całym łańcuchu produkcyjnym: od wytwarzania pasz przez hodowlę po przetwórstwo mięsne oraz produkcję wędlin, dań gotowych i karmy dla zwierząt.

Wchłonął m.in. Zakłady Mięsne Silesia i zakłady produkcyjne, które należały do upadłej grupy ZM Kania. Od dekady jest także dominującym akcjonariuszem notowanego na GPW Gobarto (dawne PKM Duda), które w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy przejmowało dystrybutorów wyrobów mięsnych w różnych punktach kraju.

Cała mięsna grupa, której współzałożycielem i prezesem jest Andrzej Goździkowski, miała w 2022 r. (ostatnie dostępne w KRS dane) prawie 11 mld zł przychodów, 772 mln zł EBITDA i 448 mln zł czystego zysku.

Cedrob jest drugim co do wielkości przychodów graczem na polskim rynku mięsnym. Większy od niego jest Animex Foods, kontrolowany pośrednio przez chińską WH Group, największego producenta mięsa wieprzowego na świecie. Na podium jest też Sokołów, który wchodzi w skład wywodzącej się z Danii grupy Danish Crown, największego przetwórcy mięsa w Europie.