Notowania ropy Brent spadają w poniedziałek o 73 centy, czyli 0,84 proc., docierając do poziomu 86,08 USD za baryłkę, natomiast cena ropy West Texas Intermediate oscyluje wokół pułapu 82,48 USD za baryłkę, co oznacza spadek o 71 centów.
Ceny spadły, ponieważ indeks dolara amerykańskiego kontynuował wzrosty po nieco większym wzroście cen producenta w USA w lipcu, który podniósł rentowności obligacji skarbowych pomimo oczekiwań, że Rezerwa Federalna jest na końcu procesu podwyższania stóp procentowych.
Silniejszy kurs dolara wywiera presję na popyt na ropę, czyniąc ten surowiec droższym dla kupujących posiadających inne waluty.
Notowania ropy naftowej mogą być w tym tygodniu ograniczone, ponieważ powolne ożywienie gospodarcze w Chinach i silniejszy kurs dolara amerykańskiego mogą obniżyć ceny, ale OPEC+ zasugerował, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby zawęzić podaż i ustabilizować rynki.
Oczekuje się, że cięcia dostaw przez Arabię Saudyjską i Rosję, będące częścią sojuszu między Organizacją Krajów Eksportujących Ropę Naftową i ich sojusznikami, czyli OPEC+, zmniejszą zapasy ropy naftowej w pozostałej części tego roku, potencjalnie jeszcze bardziej podnosząc ceny - podała Międzynarodowa Agencja Energetyczna w swoim miesięcznym raporcie w piątek.