Cena ropy w górę. Chiny w centrum uwagi

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2023-08-23 06:31

Ceny ropy naftowej w środę rosną. Rynki rozpatrują natomiast słabe wskaźniki popytu ze strony największego importera z Chin oraz perspektywę dalszych podwyżek stóp procentowych w USA w obliczu potencjalnego ograniczenia podaży – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Cena ropy Brent zwyżkuje w środę o 13 centów, czyli 0,2 proc., docierając do poziomu 84,16 dolarów za baryłkę. Z kolei notowania ropy West Texas Intermediate wynoszą 79,82 dolarów za baryłkę, co oznacza wzrost o 18 centów, czyli również 0,2 proc.

Obydwa benchmarki straciły we wtorek około 0,5 proc.

Rynki czekają na wskazówki dotyczące perspektyw stóp procentowych, kiedy urzędnicy Rezerwy Federalnej oraz decydenci z Europejskiego Banku Centralnego, Banku Anglii i Banku Japonii udadzą się do Jackson Hole w stanie Wyoming na coroczne spotkanie pod koniec tygodnia.

Uważa się, że Chiny, druga co do wielkości gospodarka świata, mają kluczowe znaczenie dla zwiększenia popytu na ropę naftową w pozostałej części roku. Słaby wzrost frustruje rynki, ponieważ zadeklarowany bodziec nie spełnił oczekiwań, w tym mniejsza niż oczekiwano obniżka kluczowego benchmarku kredytowego w poniedziałek.

Po stronie podaży Arabia Saudyjska zgłosiła się na ochotnika do ograniczenia wydobycia o kolejny 1 milion baryłek dziennie od lipca do września, a Rosja planuje zmniejszyć eksport w sierpniu o 500 tys. baryłek dziennie.

Posunięcia te są częścią porozumienia zawartego pomiędzy członkami Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojusznikami, ugrupowaniem znanym jako OPEC+, mającym na celu ograniczenie dostaw i wspieranie cen.