Ceny benzyny mogą wzrosnąć o 2 – 4 gr/l, a diesla o 5- 8 gr/l

PAP
opublikowano: 2024-02-02 13:55

Obecne obniżki cen paliw w hurcie nie wpływają jeszcze na sytuację na detalicznym rynku - wskazali analitycy Refleksu. Ich zdaniem w najbliższym tygodniu utrzyma się wysokie prawdopodobieństwo, że ceny paliw dalej będą rosły: przypadku benzyny o 2 – 4 gr/l, a diesla o 5- 8 gr/l .

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W piątek analitycy Refleksu wskazali, że ze względu na korektę na rynku ropy naftowej w dół oraz umocnienie złotego wobec dolara poprawiła się sytuacja na krajowym rynku hurtowym. "W przypadku hurtowych cen benzyny mamy już w tym tygodniu pierwsze obniżki, a w przypadku oleju napędowego powinny one nastąpić od soboty. W obu przypadkach jest szansa no pogłębienie tych spadków w I połowie przyszłego tygodnia" - prognozują. Zaznaczyli jednak, że obecnie obniżki cen w hurcie nie wpływają na sytuację na rynku detalicznym. "Wyhamowanie podwyżek w hurcie daje dopiero szansę na zmniejszenie skali podwyżek cen przy dystrybutorach. Stąd w najbliższym tygodniu utrzymuje się wysokie prawdopodobieństwo, że na części stacji ceny dalej będą rosły. W przypadku benzyny średnie ceny w kroju mogą wzrosnąć o 2 – 4 gr/l, oleju napędowego o 5-8 gr/l i autogazu do 2 gr/l" - poinformowali analitycy.

Dodali, że aktualnie średnie ceny na stacjach wynoszą odpowiednio: benzyny bezołowiowej 95 - 6,41 zł/l (+9 gr/l w ciągu tygodnia), bezołowiowej 98 – 6,94 zł/l (+8 gr/l), oleju napędowego 6,58 zł/l (+10 gr/l), autogazu – 2,91 zł/l (+2 gr/l).

Eksperci Refleksu zauważyli, że w piątek rano notowania kwietniowej serii kontraktów na ropę Brent utrzymywały się w okolicach 79 dol. za baryłkę. W skali tygodnia ropa Brent potaniała około 4 dol. za baryłkę.

Przypomnieli, że czwartkowe (1 lutego) spotkanie Wspólnego Ministerialnego Komitetu Monitorującego OPEC+ (JMMC) zakończyło się brakiem rekomendacji odnośnie zmian polityki podażowej. "JMMC ocenia sytuację rynkową jako stabilną i będzie nadal ściśle monitorował rynek" - dodali analitycy. Wskazali też, że następne spotkanie JMMC zaplanowano na 3 kwietnia, zaznaczając, że ministrowie OPEC+ spotkają się osobiście dopiero 1 czerwca w Wiedniu. "Dobrowolne cięcia produkcji w wysokości 2,2 mln baryłek dziennie, wprowadzone w życie przez OPEC+ decyzją z 30 listopada ubiegłego roku, obowiązują do końca marca tego roku" - zaznaczyli eksperci.

Jak zauważali, Arabia Saudyjska tymczasem systematycznie zwiększa eksport ropy naftowej z terminalu Muajjiz nad Morzem Czerwonym (niedaleko Yanbu) z pominięciem Cieśniny Bab el-Mandeb, gdzie głównie mają miejsce ataki Huti. Ropa ta następnie z wykorzystaniem ropociągu SUMED prowadzącego przez Egipt trafia do terminali nad Morzem Śródziemnym. Zdolności przesyłowe ropociągu SUMED to około 2,5 mln baryłek dziennie. "Arabia Saudyjska w listopadzie (zgodnie z ostatnimi danymi JODI) eksportowała 6,34 mln baryłek dziennie ropy naftowej, z tego blisko 78 proc. trafiało na rynku azjatyckie" - wskazali.