Cena ropy Brent zwyżkuje podczas czwartkowej sesji o 45 centów, czyli 0,5 proc., docierając do poziomu 86,31 dolarów za baryłkę. Notowania ropy West Texas Intermediate rosną z kolei o 29 centów, czyli 0,4 proc., dochodząc do pułapu 81,29 dolarów.
Dane rządu USA opublikowane w środę pokazały, że zapasy ropy w tym kraju spadły w zeszłym tygodniu o więcej niż oczekiwano 10,6 mln baryłek, uszczuplone przez wysoki eksport i przebieg prac w rafineriach.
Tymczasem analitycy spodziewają się, że Arabia Saudyjska przedłuży do października dobrowolne ograniczenie produkcji ropy naftowej o 1 milion baryłek dziennie, uzupełniając cięcia wprowadzone przez Organizację Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i sojuszników pod przewodnictwem Rosji.
W czwartek oficjalne badanie fabryk w Chinach wykazało, że aktywność produkcyjna w Chinach ponownie spadła , co wzbudziło obawy o słabość drugiej co do wielkości gospodarki świata.