Ceny ropy spadły o 3 proc. w skali tygodnia

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-11-29 20:47

Ceny ropy utrzymywały się w piątek na stabilnym poziomie, zmierzając jednak do tygodniowego spadku o około 3 proc. Na rynek oddziałują złagodzenie obaw o ryzyko zakłóceń dostaw związane z konfliktem między Izraelem a Hezbollah oraz perspektywa wzrostu podaży w 2025 roku, mimo że OPEC+ planuje przedłużenie cięć produkcji – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W piątek o godz. 17:55 ropa Brent kosztowała 73,13 USD za baryłkę, co oznacza spadek o 0,15 USD (0,2 proc). Kontrakty terminowe na ropę West Texas Intermediate (WTI) osiągnęły natomiast poziom 68,87 USD, co stanowi wzrost o 0,15 USD (0,22 proc.) w porównaniu z ostatnim zamknięciem przed czwartkowym Świętem Dziękczynienia. Handel pozostawał jednak ograniczony z powodu amerykańskiego święta publicznego.

W piątek libańska agencja prasowa poinformowała, że cztery izraelskie czołgi wjechały do przygranicznej wioski w Libanie. Obie strony konfliktu oskarżają się o łamanie zawieszenia broni obowiązującego od środy. Mimo tych incydentów zawieszenie broni obniżyło premię ryzyka na rynku ropy, co wpłynęło na spadek cen.

Pomimo napięć konflikt na Bliskim Wschodzie nie zakłócił dostaw ropy. Co więcej, oczekuje się, że w 2025 roku podaż ropy będzie bardziej obfita. Międzynarodowa Agencja Energii przewiduje nadwyżkę ponad 1 miliona baryłek dziennie, co stanowi ponad 1 proc. globalnej produkcji.

Grupa OPEC+, obejmująca Organizację Krajów Eksportujących Ropę Naftową oraz sojuszników, w tym Rosję, przesunęła termin następnego spotkania politycznego z 1 grudnia na 5 grudnia. Oczekuje się, że podczas spotkania OPEC+ zdecyduje o dalszym przedłużeniu ograniczeń produkcji.