Ceny ropy w dół po słabych danych z Chin

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2023-08-08 09:44

Ceny ropy spadają we wtorek po tym, jak dane pokazały, że chiński import i eksport spadł w lipcu znacznie bardziej niż oczekiwano, co jest kolejną oznaką słabego wzrostu największego na świecie importera ropy, choć straty były ograniczone przez oczekiwane ograniczenia podaży – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Notowania ropy Brent podczas wtorkowej sesji oscylują na poziomie 85,05 USD za baryłkę, co oznacza spadek o 29 centów, czyli 0,34 proc. Cena ropy West Texas Intermediate wynosi z kolei 81,69 USD za baryłkę, co wiąże się z deprecjacją o 25 centów, czyli 0,31 proc.

Import ropy do Chin w lipcu wyniósł 43,69 mln ton metrycznych, czyli 10,29 mln baryłek dziennie, wynika z danych Głównej Administracji Celnej we wtorek. To spadek o 18,8 proc. w porównaniu z importem w czerwcu, ale nadal o 17 proc. wyższy niż rok temu.

W tym samym czasie całkowity import do Chin spadł o 12,4 proc., a eksport o 14,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Tempo spadku eksportu było najszybsze od lutego 2020 roku i gorsze od oczekiwań analityków.

Pomimo słabych danych niektórzy analitycy nadal pozytywnie oceniali perspektywy popytu na paliwa w Chinach w okresie od sierpnia do początku października, ponieważ wskaźniki przerobu ropy pozostały wysokie.

Jeśli chodzi o podaż, Arabia Saudyjska, największy światowy eksporter, zapowiedziała, że przedłuży dobrowolną redukcję wydobycia ropy naftowej o 1 milion baryłek dziennie na kolejny miesiąc.

Rosja zapowiedziała również, że we wrześniu ograniczy eksport ropy o 300 tys. baryłek dziennie.

Inwestorzy czekają też na dane o zapasach ropy i produktów paliwowych w USA. Ankieta agencji Reuters w poniedziałek pokazała prognozy spadku zapasów ropy naftowej o 200 tys. baryłek i wzrostu zapasów benzyny o 200 tys. baryłek.