Ceny ropy w górę o 3 proc. Intensyfikacja bombardowań w Strefie Gazy

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-01-03 21:58

Ceny ropy naftowej zaliczyły w środę zwyżkę o 3 proc. ze względu na obawy związane z dostawami po zamknięciu pól naftowych w Libii – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Cena ropy Brent zaliczyła aprecjację o 2,36 USD, czyli 3,1 proc., docierając do poziomu 78,25 USD za baryłkę. Z kolei notowania amerykańskiej ropy naftowej West Texas Intermediate (WTI) wzrosły o 2,32 USD, 3,3 proc., dochodząc do pułapu 72,70 USD za baryłkę.

Przyczyną zakłóceń były protesty na największym polu naftowym w Libii oraz napięcia na Bliskim Wschodzie, takie jak intensyfikacja bombardowań w Strefie Gazy przez Izrael i działania grupy Huti w Jemenie, co wywołało obawy o dostawy ropy naftowej.

Ponadto wybuchy w Iranie podczas ceremonii upamiętniającej Qassema Soleimaniego również wpłynęły na sytuację na rynku ropy naftowej.

Decydenci Fed uważają, że panują nad inflacją

Zgodnie z zapisem z grudniowej sesji amerykańskiego banku centralnego, decydenci z Rezerwy Federalnej stają się coraz pewniejsi, że inflacja znajduje się pod kontrolą.

Prognozuje się, że Fed nie zmieni stóp procentowych w styczniu. Według narzędzia FedWatch, dostarczonego przez firmę CMEGroup, inwestorzy oceniają, że istnieje 65,7 proc. prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych w marcu.

Obniżenie stóp procentowych wpłynęłoby na zmniejszenie się kosztów kredytów konsumenckich, co może sprzyjać wzrostowi gospodarczemu i zwiększeniu popytu na ropę naftową.