Ceny ropy wykazują małą stabilność

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2000-05-18 00:00

Ceny ropy wykazują małą stabilność

Światowe ceny ropy wykazują wyraźną tendencje wzrostową. Jeszcze niedawno rynek miał kłopoty z zaakceptowaniem poziomu 23 dolarów za baryłkę. Teraz notowania bez większego trudu pokonują poziom 28 USD/t. W związku z tym krajowe rafinerie nie wykluczają przeprowadzenia kolejnej podwyżki cen paliw.

TAK WYSOKICH, jak w tym tygodniu cen ropy naftowej nie notowano od dwóch miesięcy. Ostatnie rekordowe wzrosty obserwowaliśmy przed 27 marca, kiedy trwały nieustanne spekulacje dotyczące zwiększenia limitów wydobywczych przez kraje OPEC. Wówczas ceny tego surowca przekroczyły poziom 30 dolarów za baryłkę. Pod koniec marca, po dwudniowych negocjacjach w Wiedniu, dziewięć krajów OPEC (bez Iranu i Iraku) podjęło decyzję o zwiększeniu wydobycia ropy o 6,3 proc., czyli o 1,45 mln baryłek dziennie. Jednocześnie producenci z organizacji OPEC ustalili, że cena ropy (koszyk siedmiu gatunków ropy) powinna kształtować się w przedziale 22-28 USD za baryłkę. Po tych ustaleniach kurs ropy zaczął systematycznie spadać. Wystarczyło kilka sesji giełdowych, by za baryłkę ropy płacono zaledwie 22 USD.

JEDNAK TAKA sytuacja nie trwała długo. Podobnie jak szybko spadała cena ropy, równie prędko odrabiała straty. Impulsem do ostatnich wzrostów cen ropy była postawa Norwegii, jednego z największych eksporterów ropy na świecie. Kilka dni temu Norwegia wstrzymała eksport 1,1 mln baryłek ropy dziennie w terminalach naziemnych.

Z PEWNOŚCIĄ wzrost cen ropy byłby jeszcze większy, gdyby nie informacje o rosnących zapasach ropy w Stanach Zjednoczonych. W zeszłym tygodniu American Petroleum Institute poinformował o większym, niż prognozowano, wzroście zapasów ropy w USA w ubiegłym tygodniu. Jak czytamy w raporcie, zapasy ropy w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu bardziej, niż się tego spodziewano — o 4,137 mln baryłek i wynoszą teraz 304,142 mln baryłek. Jest to najwyższy poziom od listopada ubiegłego roku. Natomiast analitycy liczyli się ze wzrostem zapasów w granicach 900 tys. — 1,4 mln baryłek. Jednak nie przeszkodziło to w tym, aby w ciągu ostatniego miesiąca ceny ropy na świecie wzrosły o 25 proc. Teraz są wyższe o 80 proc. od cen sprzed roku.

TYMCZASEM już niedługo czeka nas kolejne spotkanie OPEC. Eksporterzy ropy z OPEC, organizacji, która dostarcza około 40 proc. ropy na świecie, spotkają się 21 czerwca w Wiedniu, aby ocenić obecny poziom produkcji tego surowca i sytuację na światowym rynku paliwowym. Już teraz Arabia Saudyjska, jeden z największych producentów ropy na świecie, wyklucza możliwość podjęcia decyzji o podwyższeniu produkcji ropy.