Chińscy inwestorzy biją rekord pożyczek na giełdzie. Rośnie ryzyko bańki

Tadeusz Stasiuk, Reuters
opublikowano: 2025-09-05 11:24

Chińscy inwestorzy w tym roku pożyczyli już rekordowe 322 miliardy dolarów na zakup akcji. Boom na finansowanie marżowe podniósł indeksy giełdowe do najwyższych poziomów od dekady, ale wzmożona zmienność i zapowiedzi działań regulatorów wywołały obawy o stabilność rynku.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Wyjątkowe finansowanie „marżowe” w Chinach – pożyczki inwestorów pod zastaw akcji – osiągnęło w tym tygodniu rekordowy poziom 2,3 biliona juanów (321,5 miliarda dolarów). To napędziło wzrost płynności i sprawiło, że giełda w Szanghaju wspięła się na 10-letni szczyt, mimo słabości gospodarki i napięć geopolitycznych.

Jednak sytuacja szybko się zmieniła. Indeks CSI300 spadł w czwartek o 2 proc. po doniesieniach Bloomberga, że regulatorzy planują kroki w celu schłodzenia przegrzanego rynku.

Rosnąca nerwowość

Dźwignia finansowa przyciągnęła tysiące detalicznych graczy, ale niektórzy zaczynają się wycofywać. Na ryzyko zwracają uwagę także instytucje, podkreślając, że rekordowa kwota finansowania marżowego sprawia, że rynek jest bardziej podatny na zagrożenia. W centrum zainteresowania znalazły się spółki technologiczne. Jak choćby w przypadku producenta chipów AI Cambricon, uznawanego za chińską odpowiedź na Nvidii. W sierpniu podwoił swoją wartość rynkową do 668 miliardów juanów, przyciągając ponad 10 miliardów juanów finansowania spekulacyjnego. W czwartek kurs spółki spadł jednak o 15 proc.

Kredyty konsumenckie zamiast maklerskich

Część inwestorów sięga po tańsze kredyty konsumenckie, mimo że banki formalnie zakazują ich używania do gry na giełdzie. Kuszą jednak niższe koszty. Oprocentowanie kredytów konsumpcyjnych to około 3 proc., a marżowych 4–5 proc.

Agencja Moody’s zauważa, że większą aktywność kredytową wykazują klienci o słabszej wiarygodności, co zwiększa ryzyko dla banków.

Regulatorzy hamują euforię

Chińska Komisja Regulacji Papierów Wartościowych zapowiada działania, które mają utrwalić „korzystny trend na rynku” i promować inwestycje długoterminowe, zamiast krótkoterminowej spekulacji. Niektóre domy maklerskie, jak Sinolink Securities, już podniosły wymagania dotyczące depozytów zabezpieczających.

Obecnie finansowanie marżowe stanowi 2,3 proc. kapitalizacji wolnych akcji w Chinach – znacznie mniej niż 4,7 proc. sprzed dekady. Mimo to eksperci ostrzegają przed powtórką z lat 2014–2015, kiedy bańka spekulacyjna zakończyła się gwałtownym krachem.