Chińska produkcja przemysłowa może ponownie się skurczyć – drugi miesiąc z rzędu – co sugerują wyniki badania przeprowadzonego przez agencje Reuters wśród ekonomistów. Prognozowany wskaźnik PMI (Purchasing Managers' Index), który zostanie opublikowany w sobotę, ma wynieść 49,5 pkt., co oznacza lekką poprawę względem kwietniowego odczytu na poziomie 49,0. Jednak wartość poniżej granicy 50 punktów wciąż świadczy o spowolnieniu aktywności w sektorze przemysłowym.
Na kondycji drugiej co do wielkości gospodarki świata ciąży przede wszystkim nasilająca się wojna handlowa ze Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską. Problemy Chin potęguje trwający kryzys w sektorze nieruchomości oraz zjawisko deflacji napędzanej niskim wzrostem dochodów gospodarstw domowych. Eskalacja napięć handlowych zwiększa presję na chińskie władze, które już wcześniej uzależniły ożywienie gospodarcze od eksportu, a dopiero od końca 2024 roku zaczęły podejmować poważniejsze działania w celu pobudzenia popytu wewnętrznego.
Eksperci przewidują, że rząd w Pekinie w nadchodzących miesiącach zdecyduje się na szersze działania stymulacyjne, obejmujące zarówno politykę monetarną, jak i fiskalną. Celem będzie ustabilizowanie wzrostu gospodarczego oraz złagodzenie wpływu barier handlowych.
Pomimo niepewnej sytuacji, chińska gospodarka rozwijała się w pierwszym kwartale 2025 roku szybciej, niż przewidywano. Władze utrzymują cel wzrostu PKB na poziomie około 5 proc. na cały rok. Eksperci podkreślają jednak, że nowe amerykańskie taryfy mogą poważnie zagrozić realizacji tego planu.
Oficjalny indeks PMI poznamy w sobotę, a prywatny wskaźnik Caixin – 3 czerwca. Oczekuje się, że wartość tego drugiego nieznacznie wzrośnie – z 50,4 do 50,6 pkt– co sygnalizuje umiarkowany wzrost w sektorze prywatnym.