
Yi Gang stojący na czele Ludowego Banku Chin (PBOC) stwierdził, że dosyć akomodacyjna polityka pieniężna pozwala wspomóc ożywienie gospodarcze i zwiększenie zatrudnienia. Przyznał, że obecne tempo wzrostu jest „nieco wolniejsze niż oczekiwano ze względu na Covid i inne czynniki, ale podkreślił, że inflacja została w dużej mierze stłumiona i, że prawdopodobnie pozostanie w „umiarkowanym przedziale” w 2023 r.
Naszym obowiązkiem jest takie prowadzenie polityki pieniężnej, by skutecznie pomagała, albo ostatecznie, nie przeszkadzała we wzroście gospodarczym. Dysponujemy do tego odpowiednimi środkami – powiedział Yi.
Bankier dodał też, że oprócz ilościowych narzędzi polityki pieniężnej, PBOC wykorzystuje również instrumenty strukturalne, aby zwiększyć wsparcie dla małych przedsiębiorstw, sektora rolnictwa i firm prywatnych.
Problemy z epidemią koronawirusa, przy restrykcyjnej politycy państwa wdrażającego strategię „zero Covid” nie pozwalają chińskiej gospodarce na odzyskanie potencjału. Na to nakłada się załamanie na rynku nieruchomości i nadmierne zadłużenie samorządów.
W tym roku PKB Chin ma zwiększyć się o zalewie 3,3 proc. co byłoby drugim najsłabszym wynikiem od lat 70. Ubiegłego wieku po załamaniu z roku 2020 wywołanego pandemią. Oczekuje się, że w przyszłym roku tempo wzrostu gospodarczego przyspieszy, ale nadal kształtować się będzie poniżej progu 5 proc. jaki jest nieoficjalnym celem rządu.