Od dołka z końca marca pośród zawirowań na rynkach wschodzących dolar umocnił się do juana o 3,8 proc., a w środę chińska waluta była przejściowo najsłabsza od pięciu miesięcy. Zdaniem Standard Chartered Chiny będą osłabiały juana z fiksingu na fiksing w bardzo kontrolowany sposób, tak by nie pozwolić wrócić powszechnym oczekiwaniom na jego wyraźną przecenę. Inwestorzy wprawdzie są zaniepokojeni obserwowanym na początku tygodnia mocniejszym wahnięciem kursu juana. Jednak uspokoić ich zdołała zapowiedź banku centralnego, że stabilność kursu juana będzie utrzymana, zauważa w rozmowie z Bloombergiem Eddie Cheung, główny strateg walutowy na Azję w Standard Chartered.
- Juan traci ze względu na słabe nastroje inwestorów. Chińscy decydenci będą starali się zapobiec zbyt dużemu osłabieniu waluty, bo to prowadziłoby do odpływów kapitału – dodaje Ken
Peng, strateg inwestycyjny Citi Private Bank.
O juana niepokoi się także United Overseas Bank, według którego negatywny wpływ napięć handlowych na linii Waszyngton-Pekin na chiński eksport grozi przyspieszeniem przeceny chińskiej waluty. Na koniec roku juan może osłabić się do 6,55 CNY za dolara, czyli o około 1 proc., zapowiada instytucja.
