Po wynikach za I półrocze Archicom podtrzymał cel sprzedaży prawie 3 tys. mieszkań w 2025 r. i 4 tys. w kolejnych latach.
- Stawiamy na dalszy rozwój w segmencie popularnym, optymalizujemy procesy budowlane oraz inwestujemy w grunty o potencjale miastotwórczym - mówi Waldemar Olbryk.
W pierwszym półroczu 2025 roku Archicom wprowadził do oferty i do przedsprzedaży 1938 nowych mieszkań w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Łodzi i Poznaniu. Ponadto dzięki rozbudowie banku ziemi spółka zabezpieczyła możliwość budowy kolejnych 1980 lokali. Potencjał banku ziemi obejmuje 12599 mieszkań (8580 kupionych i 4019 zabezpieczonych). Na koniec pierwszego półrocza oferta Archicomu obejmowała 2937 mieszkań.
W 2025 r. deweloper planuje przekazać do użytku około 2400 mieszkań. W pierwszym półroczu przekazano 404 lokale (w tym 360 lokale Archicom i 44 lokale Echo Investment), natomiast ze względu na harmonogram trwających projektów większość przekazań zaplanowano na trzeci i czwarty kwartał tego roku.
Ile czasu na absorpcję podaży
W raporcie półrocznym spółka podała, że najbilżej równowagi rynkowej są Warszawa i Trójmiasto, bo w tych lokalizacjach nadwyżka podaży nad popytem jest minimalna. Natomiast w Krakowie, Poznaniu i Łodzi czas potrzebny na absorpcję obecnej oferty może przekroczyć dwa lata. Wrocław znajduje się w sytuacji pośredniej, choć także wykazuje przewagę podaży.
"Prognozy dla rynku w kolejnych kwartałach pozostają umiarkowane. Mimo pewnych sygnałów wzrostu liczby udzielonych kredytów hipotecznych od marca b.r., ich koszt w dalszym ciągu stanowi istotną barierę dla wielu gospodarstw domowych" - dodano.
Wyniki nieco lepsze od oczekiwań
W drugim kwartale 2025 r. Archicom miał 303,4 mln zł przychodów, 61,7 mln zł EBIT i 31,2 mln zł zysku netto j.d. Konsensus PAP Biznes zakładał 278,9 mln zł przychodów, 43,1 mln zł EBIT i 27,5 mln zł zysku netto j.d.
W całym pierwszym półroczu 2025 r. Archicom odnotował 324,9 mln zł przychodów, 28,4 mln zł EBIT i 1,1 mln zł straty netto. Zysk brutto ze sprzedaży wyniósł 116,3 mln zł.
Archicom dysponował na koniec półrocza 201,5 mln zł gotówki oraz 240 mln zł niewykorzystanej linii kredytowej, co łącznie daje ponad 440 mln zł potencjału na działalność operacyjną.
Wyniki Archicomu w pierwszym półroczu były powyżej oczekiwań, przy czym ta różnica między oczekiwaniami rynkowymi a wynikami grupy była efektem większego zysku z jednorazowej transakcji sprzedaży gruntu przy ulicy Chłodnej. Poza tym większych zaskoczeń nie było – wyniki były istotnie lepsze rok do roku z racji liczby przekazań, która była dużo wyższa niż w ubiegłym roku.
Perspektywa na ten rok i kolejne nie zmieniła się – zarząd podtrzymał wszystkie cele, czyli kontraktację na poziomie około 3 tys. mieszkań w tym roku i około 4 tys. mieszkań w przyszłym roku. Czy tegoroczny cel uda się zrealizować, dopiero się przekonamy. Oznaczałoby to bardzo mocny wzrost w drugim półroczu. Wydaje mi się jednak, że w otoczeniu obniżonych stóp procentowych perspektywy dla Archicomu i pozostałych deweloperów powinny być pozytywne.
Koszty budowy są w miarę stabilne – lekko wzrosły koszty wynagrodzeń i robocizny, za to ceny materiałów są tańsze i to nie powinno się w drugim półroczu zmienić. Dlatego deklarowane przez spółkę w tym roku marże w przedziale 30-40 proc. powinny być zrealizowane.