Druga pod względem wielkości gospodarka świata zmaga się z nasilającą się presją deflacyjną. Według najnowszych danych Narodowego Biura Statystycznego Chin, wskaźnik cen producentów (PPI) obniżył się w maju o 3,3 proc. w ujęciu rocznym — to najgłębszy spadek od 22 miesięcy i wyraźne pogorszenie wobec kwietniowego wyniku na poziomie -2,7 proc.
Jednocześnie inflacja konsumencka (CPI) spadła w maju o 0,1 proc. r/r, podobnie jak w kwietniu. Miesięczny spadek CPI wyniósł 0,2 proc. i pokrył się z prognozami ekonomistów. Tym samym deflacja staje się coraz bardziej ugruntowanym zjawiskiem, mimo działań stymulacyjnych podejmowanych przez rząd.
Wojna cenowa i słaba konsumpcja
Ekonomiści ostrzegają, że chińska gospodarka stoi w obliczu wielowymiarowych problemów. W dalszym ciągu zmaga się z nieustającą presją deflacyjną. Wojna cenowa w sektorze motoryzacyjnym jest wyrazem silnej konkurencji i słabego popytu, a także jednym z czynników napędzających spadek cen.
Presja dochodowa wśród gospodarstw domowych sprawia, że konsumenci ograniczają wydatki, co zmusza firmy do obniżania cen w celu utrzymania sprzedaży. Rząd wezwał do zakończenia wojny cenowej w branży motoryzacyjnej, która zaczyna przynosić straty producentom i destabilizować rynek.
Nieruchomości i eksport nadal w stagnacji
Kryzys na rynku nieruchomości, który wcześniej wydawał się stabilizować, powrócił w ostatnich miesiącach do trendu spadkowego. Ceny nowych domów przestały rosnąć, a niepewność związana z zatrudnieniem ogranicza skłonność do zakupów mieszkaniowych.
Stymulacja gospodarki? Oczekiwania rosną
Choć bazowy wskaźnik inflacji (z wyłączeniem żywności i energii) wzrósł w maju o 0,6 proc. r/r — nieco szybciej niż 0,5 proc. w kwietniu — ekonomiści pozostają sceptyczni. W ich opinii, poprawa wygląda na kruchą i spodziewają się dalszej deflacji w tym i przyszłym roku z powodu nadwyżki mocy produkcyjnych.
Wsparcie polityczne
Coraz więcej specjalistów oczekuje, że Ludowy Bank Chin zdecyduje się na dodatkowe luzowanie polityki pieniężnej — obniżki stóp procentowych lub zwiększenie płynności w sektorze bankowym. Jednak skuteczność takich działań może być ograniczona, jeśli nie poprawi się popyt konsumpcyjny i nie zostanie odbudowane zaufanie inwestorów.