Chrzest największego zbudowanego w polskich stoczniach kontenerowca odbył się w czwartek w Stoczni Gdynia SA. Zbudowana dla niemieckiego armatora jednostka "Charlotte Wulff" ma długość ponad 291 m i szerokość ponad 32 m.
Jak poinformował PAP doradca zarządu Stoczni Gdynia Krzysztof Grabowski, matką chrzestną statku była córka armatora Johna Petera Wulffa, 11-letnia Charlotte Wulff, na cześć której jednostka otrzymała swoją nazwę.
"Charlotte Wulff" to prototypowy kontenerowiec komorowy, pierwszy z dwóch zakontraktowanych w gdyńskiej stoczni przez niemieckiego armatora. Statek zaprojektowano i zbudowano pod nadzorem towarzystwa klasyfikacyjnego Germanischer Lloyd oraz według wymagań Niemieckiej Administracji Morskiej.
Wybudowany przez gdyńską stocznię kontenerowiec może przewozić w ośmiu ładowniach 2019 kontenerów 20-stopowych (ok. sześciometrowych - PAP). Zaś na pokładzie jest w stanie transportować 2527 kontenerów, w tym 700 kontenerów 40-stopowych (ok. 12-metrowych - PAP).
Elektrownia "Charlotte Wulff" składa się z pięciu agregatów o łącznej mocy blisko 9 tys. kW, wyprodukowanych przez poznańskie Zakłady H. Cegielskiego. Jest to największa elektrownia zainstalowana dotychczas na statkach budowanych w Polsce.
Światowe ceny takiego kontenerowca, w zależności od parametrów, wynoszą ok. 60-70 mln dolarów.
"Charlotte Wulff" jest pierwszym statkiem przekazanym w tym roku przez Stocznię Gdynia. W 2006 r. Grupa Stoczni Gdynia ma przekazać armatorom ogółem 17 statków (13 z nich zbuduje Stocznia Gdynia, 4 statki powstaną w Stoczni Gdańskiej) o wartości sprzedaży ok. 800 mln dolarów.
Na lata 2006-2008 Stocznia Gdynia SA ma kontrakty na budowę 31 statków o wartości ponad 1,3 mld dolarów i 30 mln euro.