Zespół Citi obniżył swoją trzymiesięczną prognozę dla ceny ropy Brent do 55 dolarów za baryłkę, w porównaniu do wcześniejszych szacunków na poziomie 60 dolarów. Według analityków, jeśli rozmowy zakończą się sukcesem i dojdzie do złagodzenia sankcji wobec Iranu, ceny mogą spaść nawet do 50 dolarów za baryłkę. Powodem miałby być wzrost irańskiego eksportu ropy, co zwiększyłoby globalną podaż.
CZYTAJ TAKŻE>Niskie ceny ropy zostaną z nami na dłużej
Jednak Citi zastrzega, że w przypadku niepowodzenia rozmów i możliwej eskalacji napięć – na przykład poprzez ograniczenie irańskiego programu nuklearnego – scenariusz może być zupełnie odwrotny. Wówczas ceny ropy mogą poszybować w górę, przekraczając poziom 70 dolarów za baryłkę.
Bank szacuje prawdopodobieństwo osiągnięcia porozumienia na 60 procent, pozostawiając 40 procent szans na jego brak. Mimo krótkoterminowej korekty, Citi utrzymał swoją długoterminową prognozę na 2025 rok – nadal oczekuje, że średnia cena ropy Brent wyniesie wtedy 60 dolarów za baryłkę.
Eksperci zwracają uwagę, że ostatnie spadki cen ropy były napędzane m.in. przez nowe taryfy handlowe oraz zwiększoną podaż ze strony krajów OPEC+, jednak sytuacja ta może się szybko zmienić. W czwartek przed południem kontrakty terminowe na ropę Brent wyceniane były na poziomie około 61,61 dolara za baryłkę.