BIOMED-LUBLIN. Największą transakcją ubiegłego tygodnia była sprzedaż walorów przez Jarosława Błaszczaka, członka rady nadzorczej spółki, który pozbył się 414 tys. akcji za ponad 5 mln zł. Akcje sprzedali także dwaj inni członkowie rady nadzorczej, bo z całą trójką zarząd podpisał term sheet w sprawie pożyczki w wysokości 16 mln zł. Pieniądze są potrzebne na inwestycje i spłatę zadłużenia, a nie udało się ich pozyskać z emisji akcji, bo zainteresowani nie byli gotowi zapłacić oczekiwanej przez spółkę ceny. Od początku roku akcje Biomedu podrożały o ponad 1000 proc. na fali nadziei związanych najpierw z wykorzystaniem starej szczepionki na gruźlicę w profilaktyce koronawirusa, a później w związku z pracami spółki nad lekiem na COVID-19.
HELIO. Osoba blisko związana z prezesem Leszkiem Wąsowiczem kupiła 7,1 tys. akcji po 10,5 zł za sztukę, a sam prezes kupił 33,7 tys. walorów (również po 10,5 zł). Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku Helio i Leszek Wąsowicz ogłosili wezwanie na wszystkie pozostające poza ich kontrolą akcje, ale nie zakończyło się ono powodzeniem — skupiono 168 tys. akcji z planowanych 1,14 mln, a udział prezesa wzrósł do 80 proc. Aby osiągnąć cel, jakim jest wycofanie firmy z obrotu, potrzeba jeszcze 15 proc. akcji.
„Format spółki publicznej na ten moment się wyczerpał, dlatego nie chcemy w nim trwać na siłę. Nie widzę bowiem w tym momencie możliwości zmiany polityki dywidendowej ani też nie jestem zainteresowany rozwodnieniem mojego udziału w Helio” — mówił w ubiegłym roku Leszek Wąsowicz.
PROTEKTOR. Tomasz Malicki, prezes spółki, wydał ponad 22 tys. zł na akcje spółki, która odświeża wizerunek. Szykuje poprawę designu i funkcjonalności butów oraz otwarcie sklepu internetowego. Chce też wrócić do wypłaty dywidend. Notowania spółki wzrosły w tym roku o 16 proc.
VRG. Już nie tylko Jerzy Mazgaj kupuje akcje odzieżowej spółki. Biznesmen dokupił na sesji 14 lipca 100 tys. akcji (przeznaczył na to 232 tys. zł), natomiast 15 i 17 lipca pakiet w sumie 25 tys. walorów kupił Wacław Szary, członek rady nadzorczej. W firmie doszło do nieoczekiwanej, kolejnej w krótkim odstępie czasu zmiany prezesa. Nowym został Andrzej Jaworski, w przeszłości polityk PiS.
TIM. Ewa Folta, żona prezesa dystrybutora artykułów elektrotechnicznych, na sesjach 8 i 10 lipca kupiła 18 tys. akcji za około 200 tys. zł.
UNIMOT. Dwaj wiceprezesi spółki — Robert Brzozowski i Marek Moroz — znów kupowali akcje spółki. Na sesjach od 7 do 10 lipca wydali w sumie 484 tys. zł. Poprzednio transakcji dokonywali pod koniec czerwca — wówczas wydali ponad 200 tys. zł. Kurs akcji Unimotu urósł od początku roku o 80 proc. W raporcie z 6 czerwca Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ, obniżył rekomendację dla akcji spółki do „trzymaj”, choć cenę docelową podniósł do 45 zł.
„Obniżenie rekomendacji fundamentalnej jest związane z naszymi obawami dotyczącymi oleju napędowego i biopaliw. Jesteśmy przekonani, że nadzwyczaj korzystne premie lądowe notowane w I półroczu 2020 nie utrzymają się w pozostałej części roku. Warunki rafineryjne wynikające z wpływu pandemii oddziałują niszczycielsko na wszystkie rafinerie w Europie i jedynie niedobitki w regionie jeszcze nie obniżyły produkcji, podczas gdy większość desperacko broni dodatniego poziomu EBITDA. Wydaje się nam, że w warunkach takiej agresywnej konkurencji wysokie premie lądowe w Polsce nie umkną uwadze i rosnący import oleju napędowego z nowych źródeł doprowadzi do normalizacji poziomu premii lądowych w II połowie roku” — napisał analityk w uzasadnieniu rekomendacji.
RELPOL. Rockbridge TFI sprzedał 1,7 tys. akcji producenta przekaźników i zmniejszył zaangażowanie do 25,7 proc.Największym akcjonariuszem spółki pozostaje Adam Ambroziak, do którego należy 32,99 proc. akcji.