Cognor przejął zakład w Czechach i zamierza go rozwinąć. Dzięki temu europejskie huty będą mniej zależne od dostawców z Chin. Polska grupa zerka też na energetykę.
Przed laty produkcja elektrod grafitowych, niezbędnych w wytwarzaniu stali w piecach elektrycznych, została przeniesiona do Chin, które zaczęły dyktować warunki klientom. W 2017 r. ceny tych wyrobów wzrosły dziesięciokrotnie, co doprowadziło do kryzysu w branży niemal na całym świecie.

Huty będą bardziej niezależne
W Europie zostało niewielu producentów elektrod grafitowych. Jednego z nich przejął właśnie polski Cognor, by ograniczyć ryzyko uzależnienia od producentów chińskich i utrzymać stabilny łańcuch dostaw. Chce, by produkcja elektrod znowu rozwinęła się w Europie. Za 280 mln CZK, czyli ok. 53 mln zł, przejął czeską spółkę JAP, produkującą elektrody grafitowe oraz firmę Sped-Ex, świadczącą dla niej m.in. usługi logistyczne. W 2021 r. JAP osiągnęła 879 mln CZK przychodów, 158 mln CZK EBITDA i 115 mln CZK zysku netto. W I półroczu 2022 było to - odpowiednio - 611, 139 i 109 mln CZK.
- JAP jest naszym kluczowym dostawcą. Planujemy rozbudowę produkcji, więc z pewnością będziemy potrzebowali więcej elektrod grafitowych. Będzie też rosło zapotrzebowanie na nie w Europie, bo wiele hut, w ramach dekarbonizacji, planuje wygaszenie produkcji wielkopiecowej i przejście na piece elektryczne – mówi Krzysztof Zoła, członek zarządu Cognoru.
W wielkich piecach zużywana jest m.in. ruda żelaza i koks. Taka produkcja generuje duże emisje szkodliwych związków chemicznych. Dlatego też wiele hut w Europie planuje w najbliższej dekadzie inwestycje w instalacje wodorowe i piece elektryczne do wytopu stali.
Energetyka na celowniku
Cognor, widząc potencjał rozwoju zakładu, zastanawia się w jakim kierunku rozszerzyć jego działalność. Możliwości jest wiele.
- JAP kupuje półprodukt i dostosowuje do go do potrzeb produkcyjnych, przetwarza grafit. Jedną z opcji rozwoju jest wydłużenie łańcucha produkcji i samodzielne wytwarzanie surowych elektrod – twierdzi Krzysztof Zoła.
Cognor zastanawia się też ma możliwością rozwoju produkcji grafitowej.
- Grafit ma np. zastosowanie w elektromobilności, w produkcji silników elektrycznych. Wykorzystuje się go także w magazynach energii. JAP samodzielnie nie mógłby wykonać inwestycji, by rozwijać produkcję w tych obszarach, ale razem z Cognorem ma większe możliwości – mówi Krzysztof Zoła.
Jest także używany w energetyce atomowej, np. do budowy rdzeni, więc w przyszłości także ten segment może okazać się dla spółki perspektywiczny.
Podpis: Katarzyna Kapczyńska