Opracowywany przez instytut gospodarczy Ifo wskaźnik klimatu gospodarczego w Niemczech spadł w oszacowaniu na sierpień 2024 r. do 86,6 pkt z 87,0 pkt miesiąc wcześniej. I choć okazał się nieco lepszy niż zakładała mediana prognoz ekonomistów, kształtująca się na pułapie 86,0 pkt,. jednak odczyt był najniższy od lutego bieżącego roku.
Wśród badanych firm zwiększył się pesymizm oraz pogorszyły się oceny ich bieżącej sytuacji. Subindeks bieżących warunków obniżył się do 86,5 z 87,1 pkt, podczas gdy oczekiwania biznesowe spadły do 86,8 pkt.
Dane – jak określiło to Ifo – są alarmistyczne.
Niemiecka gospodarka coraz bardziej wchodzi w kryzys - ostrzegł Clemens Fuest, prezes Ifo dodając, że słabsze perspektywy są już też udziałem usług, które w przeciwieństwie do produkcji całkiem nieźle do niedawna się prezentowały.
Tymczasem PKB Niemiec nieoczekiwanie skurczył się w drugim kwartale 2024 r. o 0,1 proc. zaś ogólny wskaźnik PMI (obejmujący przemysł o usługi) w sierpniu po raz drugi z rzędu pozostawał poniżej progu 50 pkt oddzielającego rozwój od kurczenia się. Jak na razie, nie doszło do oczekiwanego w tym roku zwiększenia wydatków konsumpcyjnych, jednego z motorów napędowych dominującej w Europie gospodarki.