Corus chce wziąć szyny HK
Koncern hutniczy Corus Group potwierdził, że jest zainteresowany przejęciem części Huty Katowice, produkującej m.in. wyroby długie.
W styczniu Huta Katowice rozpocznie negocjacje z firmą Corus Group (powstała z połączenia British Steel i Hoogovens) i włoskim Danieli. Mirosław Wróbel, prezes HK, który otrzymał od Ministerstwa Skarbu Państwa prawo do samodzielnego prowadzenia negocjacji, liczy, że zdoła nawiązać współoracę z obydwoma koncernami.
Huta do podziału
Jego zdaniem, Corus może przejąć majątek huty produkującej wyroby długie (m.in. szyny), a Danieli wybudować linię ZOWB.
Wszystko wskazuje na to, że właśnie ten scenariusz ma największe szanse. Tym bardziej że Michael Hitchcock, rzecznik Corusa, potwierdza, iż brytyjsko-holenderski koncern bardziej interesuje przejęcie produkcji wyrobów długich w hucie z Dąbrowy Górniczej niż budowa ZOWB. Nie podaje natomiast, jakie pieniądze zamierza wyłożyć Corus. Potrzeby modernizacyjne części huty wytwarzającej wyroby długie Mirosław Wróbel szacuje na 500 mln USD (2,08 mld zł).
Nawet tak duża inwestycja może się jednak szybko zwrócić. Corus rywalizuje w wielu przetargach na dostawy szyn do budowy kolejowych magistral. Jeden z największych kontraktów, na który ochotę ma brytyjsko-holenderski koncern, to dostawa szyn do wykonania magistrali Palestyna-Tel Awiw. Wartość kontraktu szacuje się na 250 mln USD (1,04 mld zł).
Zamówienia w rękach PKP
Szef HK liczy również, że wspólnie z Corusem zarobi, kiedy rozpocznie się prywatyzacja PKP. Być może wtedy pełną parą ruszy budowa i modernizacja krajowych połączeń kolejowych. Na razie żadna z firm nie może liczyć na duże dostawy dla PKP, bo polski przewoźnik wycofał się z wcześniejszych planów budowy szybkich tras kolejowych. W efekcie HK obecnie w ogóle nie sprzedaje szyn na krajowym rynku. Huta wytwarza około 170 tys. ton szyn.