Credit Suisse: jeszcze za wcześnie na kupowanie akcji

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2022-03-09 16:52

Na giełdach dominuje dziś mocna zieleń, ale stratedzy Credit Suisse ostrzegają inwestorów przed hurraoptymizmem, pisze agencja Bloomberg.

WIG20 rośnie o ponad 3 proc., S&P500 o 2,3 proc., a DAX aż o 6,7 proc.

Inwestorzy, którzy ledwo co na wyścigi sprzedawali akcje, teraz szybko je odkupują wiedzeni nadzieją na pokojowe rozwiązanie konfliktu w Ukrainie. Gotowość do zachowania neutralności i rezygnacji z akcesji do UE i NATO wyrazili dziś Ukraińcy, którzy zaznaczyli jednak, że nie oddadzą Rosji ani kawałka terytorium.

Z drugiej strony rzecznik MSZ Rosji zaznaczył, że kraj ten wolałby osiągnąć cele bez używania broni, choć wypowiedziom tym towarzyszyły huki pocisków, którymi ostrzeliwany jest m.in. Charków.

Według Credit Suisse na kupowanie akcji wciąż jest za wcześnie, bo potencjał spadku nie został wyczerpany. Ich zdaniem cena ropy naftowej, której wzrost dołował indeksy akcji, osiągnie szczyt dopiero w przedziale 140-160 USD. Obecnie cena wynosi 120 USD po kilkuprocentowym spadku od szczytu.

Credit Suisse dodaje, że konflikt może spowolnić dynamikę PKB w Europie do około 1 proc. w tym roku. Przedwojenne prognozy zakładały wzrost o 2-2,5 proc.

Stratedzy radzą redukować ekspozycję na akcje firm cyklicznych spoza sektora finansowego (w tym spółek konsumenckich). Niewielkie przeważanie zalecają natomiast w przypadku spółek użyteczności publicznej. Radzą również przeważać przedstawicieli sektora farmaceutycznego jako beneficjentów umocnienia dolara. Zalecenie “przeważaj” dotyczy ponadto europejskich spółek paliwowych.