Jim Rogers: Spadek amerykańskich indeksów o 3-4 proc. to poważne ostrzeżenie, ale jeszcze nie panika.
Znany amerykański inwestor sugeruje jednak inwestorom, aby byli ostrożni. Twierdzi, że jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, powinien zmniejszyć zaangażowanie w akcje.