Czechy sprawują obecnie prezydencję w UE. Fiala podkreślił, że państwa unijne nie są w stanie samodzielnie udźwignąć kosztów działań ograniczających skutki wzrostu cen energii.
- Musimy coś zrobić na poziomie unijnym – ogłosił premier Czech. – W rozmowach z moimi kolegami dostrzegam, że zaczynają zdawać sobie sprawę z problemu i dlatego wierzę, że znajdziemy rozwiązanie – dodał.

Kanclerz Niemiec ma odwiedzić Czechy w poniedziałek.
W czwartek wzrost ceny gazu powyżej 300 EUR za 1 MWh na europejskiej platformie TTF spowodował pobicie rekordów cen energii w Niemczech i Francji.
Bloomberg przypomina, że w środę czeski minister przemysłu Jozef Sikela mówił o możliwości zwołania przez Czechy spotkania przedstawicieli rządów państw unijnych w celu przedyskutowania wprowadzenie limitu cen energii.