Czescy inwestorzy wydali w tym roku miliardy złotych na kupno nieruchomości w Polsce i już planują kolejne zakupy.
Polskie nieruchomości przemysłowe i biurowe cieszą się ogromnym zainteresowaniem sąsiadów z południa.

– W całej Europie Środkowo-Wschodniej rośnie popyt na powierzchnie biurowe. Powodem jest to, że w związku z wojną wiele międzynarodowych firm przenosi siedziby z Rosji i Ukrainy, a najbardziej logicznym wyborem jest właśnie nasz region. Korzystają na tym przede wszystkim Polska i Czechy, ale u naszych sąsiadów jest to bardziej dostrzegalne ze względu na wyższy współczynnik długoterminowych pustostanów – mówi cytowany przez serwis fintag.cz Tomáš Trčka, dyrektor generalny funduszu Trigea.
W jego opinii problemem Czech jest skomplikowane ustawodawstwo budowlane, które nie pozwala rozszerzać oferty w tempie adekwatnym do potrzeb rynku.
– Realizacja nowych projektów trwa często ponad dziesięć lat, co dla deweloperów jest bardzo niekomfortową sytuacją – dodaje Tomáš Trčka.
Bardzo podobnie jest na Słowacji. W efekcie nieruchomości w obu tych krajach są bardzo drogie. Polska, w której można relatywnie tanio wynająć lub kupić wysokiej jakości nowe nieruchomości, wypada na tle sąsiadów z południa bardzo korzystnie.
– Polska to pod względem inwestycji m.in. w branży nieruchomości atrakcyjne miejsce – ocenia w rozmowie z ČTK Jiří Hrbáček, zarządzający subfunduszem Wood & Company Office.
Jak z kolei szacuje Petr Čížek, prezes spółki Investika, w ciągu trzech pierwszych kwartałów tego roku w Polsce dokonano przejęć nieruchomości za 4,3 mld EUR, przy czym 80 proc. dotyczyło lokali biurowych i przemysłowych.
Wśród czeskich inwestorów najaktywniejsze są Grupa Accolade, która ostatnich zakupów dokonała we wrześniu tego roku i ma już nad Wisłą 26 parków logistycznych wartych 5,4 mld zł. To łącznie około 1,5 mln m kw., czyli ponad połowa wszystkich powierzchni, które ma firma (2,6 mln m kw.).
W ostatnich tygodniach zakupy w Polsce przeprowadziły wspomniana już Investika (zainwestowała ok. 290 mln zł) oraz DRFG Investment Group z Brna. Tegoroczne polskie zakupy spółki Reico, inwestycyjnego ramienia banku Česká spořitelna, sięgnęły już 230 mln zł. W pierwszej połowie roku inwestycje w nieruchomości biurowe o wartości ok. 200 mln zł przeprowadził w Polsce subfundusz Wood & Company Office.
Czescy inwestorzy zapowiadają już kolejne projekty w naszym kraju. Accolade chce zainwestować w nieruchomości w Polsce kolejne 2,3 mld zł, a firma DRFG zapowiada, że w ciągu pięciu lat zakupi u nas obiekty za ponad 1,3 mld zł, czyli więcej, niż zainwestowała dotychczas.