W dobie Internetu i mediów społecznościowych namnożyły się teorie dotyczące skutecznego inwestowania giełdowego. Poprosiliśmy ekspertów o stworzenie podstawowych zasad, jakich należy się trzymać w najbardziej burzliwym okresie rynkowym, czyli w trakcie publikacji wyników. Nie są to złote rady - raczej praktyczne porady, które nie tylko pomogą osiągnąć oczekiwany cel inwestycyjny, ale przede wszystkim uchronią przed popełnieniem prostych błędów.
Nie impuls, ale strategia
Impulsywność, będąca częścią ludzkiej natury, na giełdzie w ogóle nie jest wskazana, a w okresie publikacji sprawozdań finansowych przez firmy może przynieść największe szkody. Warto więc odświeżyć sobie pierwotne założenia, jakie towarzyszyły nam na początku przygody z inwestowaniem. Dobra strategia pomoże zgasić niepożądane impulsy i uchronić przed pojęciem złej decyzji.
- Efekt dobrych lub słabych wyników widać na kursie zwykle przez kilka dni. Zanim podejmiemy decyzję o skorygowaniu strategii w związku z tego rodzaju zjawiskiem, przypomnijmy sobie o pierwotnym horyzoncie inwestycyjnym. Błędem może być zarówno przedwczesna sprzedaż akcji ze względu na słabe wyniki, jak i kupno walorów po dobrych wynikach spółki, która jednak ma słabe perspektywy wzrostu lub wycenę. Podejmując jakąkolwiek decyzję zawsze należy mieć świadomość, dlaczego to robimy i jaki mamy plan - mówi Michał Krajczewski, kierownik zespołu ds. doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas.
Strategia to nie tylko horyzont inwestycyjny, ale również tolerancja na ryzyko oraz limity kwotowe. Nawet jeśli akcje danej spółki osiągną oczekiwaną zwyżkę, nie każdy inwestor do niej dotrwa ze względu na stres, jaki będzie temu towarzyszył m.in. przez zerwanie z pierwotnymi założeniami strategicznymi.
- Przestrzegam przed inwestowaniem na rynku kwot, które mogłyby podnosić poziom odczuwalnego niepokoju. Emocje nigdy nie są dobrym doradcą. Kupowanie w euforii i sprzedaż w panice to najwięksi wrogowie dodatniej stopy zwrotu. Dogłębne zrozumienie obu tych emocji wymaga czasu i praktyki - mówi Eryk Szmyd, analityk XTB
Podstawowe zasady
Kolejnym standardowym krokiem powinno być zapoznanie się lub przypomnienie sobie zasad, jakimi kierują się rynki w sezonie wyników. Pozwolą one zrozumieć to, co się dzieje z kursami, czemu rynek w dany sposób reaguje na określone liczby i komunikaty płynące ze spółek. Wielu inwestorów porównuje zysk czy przychody z konsensem rynkowym i na tej podstawie buduję ocenę raportu. To może być błąd.
- Inwestorzy często porównują wyniki do konsensu lub patrzą na nie w ujęciu r/r. Sam fakt, że wynik w sprawozdaniu jest lepszy niż oczekiwano nie oznacza, że sytuacja spółki się poprawiła, ponieważ może to być również pochodna zdarzeń jednorazowych. Warto więc sprawdzić, jakie są powody wysokiego przychodu czy zysku – dodaje Michał Krajczewski.

Gdy już zagłębimy się w dany raport i przeanalizujemy zdarzenia bilansowe oraz pozycje w rachunku zysków i strat, warto również zapoznać się z komentarzami przedstawicieli spółki, szczególnie dotyczące planów.
- Częstym błędem jest koncentrowanie się na wynikach bieżącego kwartału w oderwaniu od perspektyw makroekonomicznych oraz prognoz zarządu spółki dla kształtowania się przychodów czy kosztów w najbliższych kwartałach. W takim przypadku uwidacznia się przekładanie krótkoterminowych fluktuacji wyników ponad średnio i długoterminowe tendencje, które mają realny wpływ na fundamentalną wartości podmiotu - mówi Piotr Grzeliński, dyrektor zespołu zarządzania akcjami rynku krajowego Pekao TFI.
Wiedz, co kupujesz
Nawet jeżeli rzeczywiście zauważymy, że pozytywne wyniki danej spółki zostały osiągnięte dzięki poprawie działalności, a zarząd zapowiada dalszy dynamiczny rozwój biznesu, to warto podjąć co najmniej dwa kolejne kroki, zanim zaczniemy rozważać zakup akcji. Pierwszym z nich jest dokładna analiza spółki: tego jak działa, jakie miała wyniki w przeszłości, kim są jej menadżerowie.
- Inwestorzy powinni się skoncentrować na próbie zrozumienia działalności i wyceny firm. Często kupujemy akcje, których ceny dynamicznie wzrosły mając nadzieję, że trend ten będzie kontynuowany. Zamiast tworzyć prognozy dotyczące tego, jak rynek w przyszłości wyceni kupioną akcję, inwestorzy powinien zrozumieć, co tak naprawdę kupują - mówi Eryk Szmyd.
Do prawidłowej oceny wyników konieczne jest zagłębienie się w dane finansowe spółki oraz innych przedstawicieli branży, a nie tylko pobieżne sprawdzenie porównania najważniejszych metryk z rachunku zysków i strat względem konsensu rynkowego czy nominalnych wyników z ubiegłych lat.
Może być tak, że mimo próby trudno nam określić, czy biznes spółki jest wartościowy, wyróżnia się na tle konkurencji i ma potencjał. W takiej sytuacji należy dwukrotnie zastanowić się nad zakupem.
- Dobra praktyka polega na nieinwestowaniu w biznes, którego się nie zrozumie. Stwarza to zagrożenie w postaci mylnej interpretacji warunków rynkowych wpływających na zachowanie się biznesu w przyszłości - dodaje Grzegorz Drożdż, analityk Conotoxii.
Otoczenie to klucz
Warunki rynkowe to ostatnia, ale jednocześnie jedna z najbardziej istotnych kwestii, z którymi należy się zapoznać. Przede wszystkim warto sprawdzić, jakie nowe oraz historyczne dane opublikowała konkurencja spółki, nad której akcji zakupem się zastanawiamy. Da to wgląd w sytuację sektorze, pokaże nastroje, szanse i zagrożenia.
- Nie powinniśmy oceniać wyników danej spółki w oderwaniu od wyników branży w jakiej działa oraz od podstawowych trendów biznesowych, jakie w branży występują. Skupianie się tylko na wynikach jednego podmiotu w oderwaniu od analizy otoczenia bywa bardzo zgubne dla początkujących uczestników rynku - mówi Piotr Grzeliński.
Nadchodzące wyniki spółek
Spółka | Data publikacji |
XTB* | 8 maja |
Eurocash | 9 maja |
Arctic Paper | 9 maja |
Onde | 9 maja |
AC | 9 maja |
Stalexport Autostrady* | 9 maja |
Ambra | 9 maja |
Erbud | 9 maja |
BOŚ | 10 maja |
BNP Paribas Bank Polska | 10 maja |
Toya | 11 maja |
Alumetal* | 11 maja |
Photon Energy | 11 maja |
Decora | 12 maja |
MCI Capital | 12 maja |
Źródło: Bankier.pl *spółka przedstawiła już wstępne wyniki.