Środa przyniosła spadki na wszystkich parkietach Azji. Spadały przede wszystkim akcje eksporterów, których martwi coraz większe prawdopodobieństwo nawrotu recesji w USA. Przecenione zostały m.in. papiery Sony, Canona, Hyundaia i Samsunga Electronics. Słabe były też linie lotnicze po informacji o spadku zapasów ropy w Ameryce.
Równie nieudany przebieg miały notowania na giełdach Starego Kontynentu. Nieoczekiwanie słabe okazały się dane o francuskiej produkcji przemysłowej, co pogłębiło depresję inwestorów po publikacji amerykańskich danych dotyczących produkcji. Graczy zaszokował też Swiss Re, który poinformował, że poniósł stratę. Wcześniej rewizję prognoz opublikował JP Morgan Chase. Nic pozytywnego nie wniósł również Oracle, którego sprzedaż wciąż cierpi z powodu najgorszej sytuacji rynkowej od 1974 roku.
Mocna przecena doprowadziła do gwałtownego spadku wartości indeksu frankfurckiej giełdy DAX do najniższego poziomu od pięciu lat. Bliski pogłębienia długoterminowego dna jest paryski CAC 40. Pozyskanie nowego kredytu w kwocie 3 mld euro przez Vivendi nie spotkało się z dobrym przyjęciem przez graczy. Walory medialnego giganta straciły ponad 6 proc. Z kolei wyniki Swiss Re doprowadziły do ponad 5-proc. przeceny papierów ubezpieczyciela.
Złe nastroje utrzymują się na giełdach za Atlantykiem. O ile w przypadku zysków, rewizja kwartalnych prognoz Oracle była oczekiwana, o tyle zaskakująca okazała się obniżka prognozy przychodów. Zaowocowało to spadkiem indeksów amerykańskich giełd w trakcie otwarcia notowań.