Pod koniec października Trybunał Konstytucyjny (TK) zdecyduje, czy można było odliczyć podatek VAT, zanim do podatnika dotarła faktura stanowiąca podstawę do takiego odliczenia. W poniedziałek przed Trybunałem odbyła się rozprawa w tej sprawie.
Zakwestionowany przepis (który już nie obowiązuje) stanowił, że podatnik może odliczyć sobie VAT w miesiącu, w którym otrzymał fakturę, lub w miesiącu następnym.
Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego złożyła firma Merloni Indesit Polska. Mecenas Jacek Skrzydło reprezentujący firmę przed TK tłumaczył, że Merloni odliczyła podatek VAT w chwili, gdy faktura - stanowiąca podstawę do odliczenia - była u agenta celnego, a nie w firmie Merloni, czyli u podatnika.
Według organów podatkowych, powinna być u podatnika i ten dopiero wtedy mógł dokonać odliczenia. Dlatego firma musiała zwrócić odliczone pieniądze.
Poseł Stanisław Rydzoń, reprezentujący przed Trybunałem ustawodawcę, tłumaczył, że przepis jest zgodny z konstytucją, a firma Merloni nie dopełniła swoich obowiązków. Stanowisko Rydzonia podzieliła prokurator Maria Bojarska, występująca w imieniu prokuratury generalnej.
Rydzoń zapewnił, że skarżąca firma ma jeszcze szansę na korzystne dla siebie rozwiązanie tej sprawy, bez udziału Trybunału Konstytucyjnego.
„Według obowiązującej ustawy o VAT, firma może jeszcze do końca grudnia tego roku złożyć korektę w rozliczeniu z podatku i odzyskać odliczenie" - mówił.
Trybunał ma wydać w tej sprawie orzeczenie 25 października.