Deficyt handlowy USA rośnie, ale może wesprzeć PKB w II kwartale

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-06-26 16:28

Choć deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych w maju znacząco wzrósł na skutek spadku eksportu, to malejąca wartość importu może paradoksalnie przyczynić się do wzrostu PKB w drugim kwartale. Ekonomiści jednak przestrzegają: to niekoniecznie oznaka siły gospodarki.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Z najnowszych danych Departamentu Handlu wynika, że w maju 2025 roku deficyt USA w handlu towarami wzrósł o 11,1 proc., osiągając poziom 96,6 miliarda dolarów. Główną przyczyną był spadek eksportu o 9,7 miliarda dolarów, którego wartość podliczono na 179,2 miliarda dolarów. Import towarów pozostał praktycznie bez zmian i utrzymał się na poziomie 275,8 miliarda dolarów.

Cła Trumpa i gwałtowny szok importowy

Wzrost deficytu w poprzednich miesiącach wiązał się z przyspieszonym importem przez firmy, które chciały uprzedzić wprowadzenie nowych ceł ogłoszonych przez prezydenta Donalda Trumpa. Napływ towarów osiągnął wówczas rekordowe poziomy, co przyczyniło się do 0,5-proc. rocznego spadku produktu krajowego brutto w pierwszym kwartale 2025 roku.

PKB może odbić, ale to nie sygnał siły

Rezerwa Federalna w Atlancie prognozuje, że w drugim kwartale PKB Stanów Zjednoczonych wzrośnie o 3,4 proc. Eksperci podkreślają jednak, że tak silne odbicie może mieć charakter czysto statystyczny i wynikać głównie z efektu niższego importu, a nie z ożywienia realnej aktywności gospodarczej.

Słabnące fundamenty gospodarki

Dane dotyczące sprzedaży detalicznej, rynku nieruchomości oraz zatrudnienia sugerują, że amerykańska gospodarka zaczyna tracić impet. Spadek wydatków konsumpcyjnych, ograniczona aktywność budowlana i oznaki osłabienia rynku pracy mogą oznaczać, że wzrost PKB w drugim kwartale będzie tylko chwilowym zjawiskiem, a nie trwałym ożywieniem.