DI BRE: na GPW spadki, ale mniejsze niż w Europie

Marek Druś
opublikowano: 2002-09-30 18:46

Po niskim otwarciu i spadkach z początku sesji, przez większą część dnia WIG20 odrabiał straty. Dopiero w ostatnich minutach sesji ponownie powróciły spadki, tak że ostatecznie zakończył on sesję ponad 1,75 procent poniżej piątkowego zamknięcia. Mimo to jednak, porównaniu ze spadkami na pozostałych europejskich giełdach nie jest to dużo.

Narodowy Bank Polski podał dzisiaj, że zgodnie z oczekiwaniami deficyt obrotów bieżących w sierpniu wyniósł 290 mln dolarów wobec 108 mln dolarów, po korekcie w lipcu. Deficyt handlowy w sierpniu wyniósł 887 mln dolarów.

Wiceminister finansów, Ryszard Michalski powiedział wczoraj, że rząd chciałby kontrolowanego osłabienia złotego zanim ustalony zostanie parytet wymiany, po którym Polska przyjmie euro. Odmiennego zdania jest Narodowy Bank Polski, który chce utrzymać płynny kurs waluty przed wejściem do Europejskiej Unii Monetarnej.

Zdaniem Jerzego Hausnera, ministra pracy i opieki społecznej stopa bezrobocia na koniec września powinna utrzymać się na poziomie z sierpnia, czyli 17,4 procent lub lekko wzrosnąć.

Złożony został wniosek o upadłość Apeximu. Spółka nie uzyskała bowiem zgody urzędu skarbowego i ZUS-u na restrukturyzację zadłużenia. Doszło także do utrudnienia sprzedaży należącego do niej biurowca w Warszawie.

Eurostat poinformował, że w 2001r. łączny deficyt budżetowy krajów strefy euro wyniósł 1,4 procent Produktu Krajowego Brutto. Sytuacja krajów Dwunastki pogorszyła się w porównaniu do 2000r., kiedy odnotowano 0,2 procent nadwyżki. W związku ze zmniejszającymi się wpływami z podatków oraz rosnącymi wydatkami socjalnymi, w tym roku deficyt może okazać się jeszcze wyższy. Istnieje nawet niebezpieczeństwo, że deficyty budżetowe Niemiec, Francji i Włoch mogą przekroczyć ustalony w pakcie stabilizacyjnym limit trzech procent.

Inflacja w strefie euro wzrosła we wrześniu do 2,2 procent, przy oczekiwanym utrzymaniu się jej na sierpniowym poziomie 2,1 procent.

Indeks obrazujący poziom aktywności gospodarczej w sektorze wytwórczym w regionie Chicago spadł we wrześniu do 48,1 punktu, wobec oczekiwanego spadku do 53,1 punktu z 54,9 punktu w ubiegłym miesiącu.

Departament Handlu poinformował, że wydatki konsumenckie w USA wzrosły w ubiegłym miesiącu o 0,3 procent, zaś dochody zwiększyły się o 0,4 procent. Wcześniejsze prognozy mówiły o wzroście obu wskaźników o 0,5 procent.

Przemysław Smoliński,