Dlaczego każdy menedżer powinien rozumieć AI

Mirosław KonkelMirosław Konkel
opublikowano: 2024-07-09 20:00

Firmy potrzebują liderów, którzy rozumieją mechanizmy sztucznej inteligencji i wiedzą, jak ją zintegrować z procesami biznesowymi – mówi Maria Parysz, założycielka, właścicielka i prezeska Elephant AI.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

PB: Od jak dawna interesuje się pani sztuczną inteligencją?

Maria Parysz: Moje zainteresowanie sięga połowy lat 90. Jako dziecko i nastolatkę fascynowały mnie roboty i myślące maszyny z filmów i książek, a także matematyka, która później pomogła mi zrozumieć podstawy tej technologii. Niemniej prawdziwa przygoda z AI zaczęła się, gdy na świecie zaczęły powstawać rozwinięte środowiska komputerów z odpowiednią mocą obliczeniową i można było w końcu stosować w praktyce algorytmy sztucznej inteligencji.

Kiedy zdecydowała się pani przejść od pasji do biznesowego wykorzystania AI?

Stało się to w roku 2017, gdy zrozumiałam, że nadchodzi fala inwestycji w sztuczną inteligencję. Pierwsze kroki stawiałam w projektach badawczych za granicą, bo tam dostęp do danych i funduszy był łatwiejszy. Świat biznesu AI przyciągał mnie niczym magnes, choć nie brakowało chwil zwątpienia. 

Brała pani pod uwagę ścieżki kariery, które wydawały się wówczas pewniejsze?

Tak, przyznaję. To było trochę jak jazda na rollercoasterze – pełna ekscytacji i obaw, ale z perspektywy czasu absolutnie warta ryzyka. Teraz, gdy ChatGPT i podobne narzędzia robią furorę, sztuczna inteligencja jest na ustach wszystkich. Jednak siedem, osiem lat temu potrzeba było trochę odwagi, by uwierzyć w jej rynkowy potencjał.

Trudno było przekonać biznes do AI?

Oczywiście. Przypominało to czasem namawianie kota do kąpieli. Przełom nastąpił 30 listopada 2022 r., kiedy na scenę weszła generatywna sztuczna inteligencja od OpenAI. Od tego momentu już nie musieliśmy tłumaczyć klientom, że AI to nie science fiction, tylko rzeczywistość, która na naszych oczach transformuje każdą sferę życia. Ci, którzy jej nie wdrożą, ryzykują utratę przewagi konkurencyjnej, a w dłuższej perspektywie nawet upadek.

Absolwentka SGH, Politechniki Warszawskiej oraz Uniwersytetu SWPS. Czy z takim akademickim zapleczem nie miała pani ochoty zająć się sztuczną inteligencją w sposób naukowy i teoretyczny?

Cóż, wygrało moje menedżerskie zacięcie. Już na studiach budowałam społeczności ekspertów. Na przykład zorganizowałam pierwsze PMdays, największą w Polsce konferencję dla studentów o zarządzaniu projektami. Z takim doświadczeniem założenie kilku start-upów, a potem własnych firm w AI, było dużo łatwiejsze. Dziś prowadzę kilka takich przedsięwzięć na różnych kontynentach. Nie zerwałam też ze światkiem akademickim – wykładam AI na uniwersytetach w USA, Kanadzie i Politechnice Warszawskiej.

Poznaj program konferencji "AI & Project Management" >>

Nazwisko Marii Parysz kojarzone jest z Kaggle Days. O co chodzi w tej inicjatywie non-profit, którą pani współtworzyła i do niedawna stała na jej czele?

Kaggle Days to największa na świecie społeczność naukowców i specjalistów od analizy danych, uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji. Proszę sobie wyobrazić – 14 mln ludzi z całego globu dzielących się wiedzą, doświadczeniem i kontaktami. Te tęgie głowy spotykają się na międzynarodowych i lokalnych wydarzeniach z udziałem najwyższej klasy prelegentów, by kształtować przyszłość AI. 

Jak wyglądała budowa społeczności?

Od samego początku stawialiśmy na międzynarodowy zasięg. Razem z Google organizowaliśmy konkursy programistyczne, które dawały uczestnikom możliwość rywalizacji o nagrody finansowe oraz sprawdzenia swoich umiejętności w starciu z najlepszymi. O szybkim rozwoju Kaggle zadecydowało dostarczenie danych i platformy do nauki. 

Nie mniej uznania przyniósł pani Elephant AI. Co to za stwór?

Elephant AI to prawdziwa rewolucja w cyfrowej edukacji i transformacji firm. Swoją ofertę kierujemy nie tyle do specjalistów od danych, ile do przedsiębiorców i menedżerów, którzy pragną wprowadzać AI bez konieczności kodowania. Uczymy ich, jak z pełnym zrozumieniem i pewnością zarządzać tymi narzędziami. To podejście podbija serca liderów biznesu, bo pozwala na szybkie i efektywne wdrażanie sztucznej inteligencji w ich firmach. Nic dziwnego, że zaufali nam klienci z różnych branż, od finansów przez opiekę zdrowotną po przemysł, a ich liczba nieustannie rośnie.

Co wyróżnia was na tle innych firm zajmujących się sztuczną inteligencją?

Cechuje nas kompleksowe podejście do wdrażania tej technologii w biznesie. Zajmujemy się nie tylko szkoleniami i rozwijaniem umiejętności pracowników, ale też wspieramy firmy w integracji AI z dotychczasowymi systemami i procesami technologicznymi, na czele z zarządzaniem danymi. Kolejny znak szczególny to nacisk kładziony na demokratyzację IT, co oznacza, że chcemy, aby każde przedsiębiorstwo, niezależnie od wielkości i branży, mogło efektywnie korzystać z AI.

Skąd ten słoń w nazwie pani firmy?

Słonie to niesamowite zwierzęta – czują, zapamiętują, wyciągają wnioski i uczą się od siebie nawzajem. Ale co najważniejsze, tworzą społeczności. Czy to nie idealny symbol mądrości, której potrzebujemy w biznesie i technologiach? Inspirując się przykładem słoni, powinniśmy budować organizacje nastawione na naukę, rozwój i współpracę oraz służące poprawie naszego świata.

Tak bardzo jesteście zachwyceni tymi zwierzętami, że obraliście je za cel swojej działalności pozabiznesowej?

Faktycznie. Przeznaczamy część dochodów firmy na ratowanie słoni i innych zagrożonych gatunków, wykorzystując sztuczną inteligencję. Oto dowód na to, że konsekwentnie stawiamy na technologię AI, zarówno w biznesie, jak i w naszym zaangażowaniu społecznym.

Jakie największe wyzwania stoją przed sztuczną inteligencją?

Po pierwsze – etyka. Musimy stosować AI odpowiedzialnie, mając nad nią pełną kontrolę i dbając o dobro ludzi. Kolejnym wyzwaniem jest edukacja – im więcej osób zdobędzie wiedzę i umiejętności niezbędne do pracy z tą technologią, tym lepiej. Wreszcie sztuczna inteligencja powinna być zintegrowana z procesami biznesowymi w różnych sektorach gospodarki. Tylko wtedy uda się maksymalnie wykorzystać jej potencjał. Te zaawansowane algorytmy to lepsza przyszłość, ale tylko jeśli podejdziemy do nich z głową i sercem.

Czy polskie firmy różnią się od zagranicznych w podejściu do AI?

Organizacje w Polsce często podchodzą do inwestycji w sztuczną inteligencję bardziej zachowawczo, głównie z powodu mniejszego kapitału. Ale to nie wszystko – problem tkwi też w mentalności. Brak śmiałości sprawia, że wielu przedsiębiorców nie włącza się do globalnego wyścigu technologicznego. Elephant AI stara się przełamać tę asekuracyjną postawę, oferując szkolenia idealnie dopasowane do krajowych realiów. Efekt? Gdy polscy menedżerowie otrzymują odpowiednie wsparcie edukacyjne, błyskawicznie pozbywają się kompleksów i pokazują, że mogą skutecznie rywalizować na międzynarodowym rynku. To prawdziwa metamorfoza – z ostrożnych graczy w odważnych liderów.

Wspiera pani organizacje promujące kobiety w nowych technologiach. Co można zrobić, by było ich więcej w tym świecie?

Niestety, my, dziewczyny, stanowimy tylko 15 proc. branży programistycznej i prowadzimy około 5 proc. firm technologicznych. Ale widzę zmiany na horyzoncie. Dzięki inicjatywom w rodzaju Women in Technology czy mentoringowi w ramach Google for Startups, coraz więcej kobiet wchodzi do świata AI. Specjalistki, menedżerki i biznesmenki potrzebują silnych wzorców, by uwierzyć, że mogą osiągnąć sukces w tej dziedzinie. Dlatego wspieram start-upy prowadzone przez kobiety i zachęcam je do rozwoju. Z każdą nową liderką od sztucznej inteligencji zyskujemy więcej mocy i inspiracji, a świat technologii staje się bogatszy i bardziej różnorodny.

Jak młode Polki mogą zacząć karierą w AI?

To rady dla wszystkich młodych, bez względu na płeć. Najważniejsze jest nieustanne uczenie się i rozwijanie swoich umiejętności. Aby zdobyć praktyczne doświadczenie, zachęcam do udziału w międzynarodowych konkursach, takich jak organizowane przez Kaggle. Warto też korzystać z programów typu Erasmus i stypendiów pozwalających zobaczyć, jak wygląda praca w innych krajach. Ważne jest również doskonalenie angielskiego, ponieważ większość materiałów edukacyjnych jest dostępna właśnie w tym języku. Bardzo to też ułatwia networking.

Plany na najbliższą przyszłość?

Będę w dalszym ciągu rozwijać swoje umiejętności w dziedzinie AI, zwłaszcza tam, gdzie może przekształcać społeczeństwa. To właśnie stoi za moją współpracą z ONZ, którą rozpoczęłam w zeszłym roku. Chcę również wprowadzić Elephant AI na nowe rynki i rozszerzyć jego programy edukacyjne oraz mentoring dla młodych talentów. Tym wszystkim planom przyświeca jeden cel: aby nasza działalność miała realny wpływ na poprawę jakości życia ludzi i bezpieczeństwo technologii. Marzę, by sztuczna inteligencja nie tylko zmieniała biznes, ale także uczyniła świat lepszym miejscem dla wszystkich.

Maria Parysz
  • Światowej klasy ekspertka w dziedzinie sztucznej inteligencji. Współtwórczyni i liderka społeczności Kaggle Days (ponad 16 mln ekspertów AI), CEO LogicAI (AI software house i doradztwo), CEO RecoAI (silnik rekomendacji AI), CEO Elephant AI (transformacja cyfrowa i bestsellerowe kursy AI), doktorantka (Ph.D. AI) i autorka książek o AI.
  • Stworzyła wiele innowacyjnych rozwiązań AI dla największych korporacji oraz instytucji rządowych na świecie (w tym zwycięzców wielu międzynarodowych konkursów data science). Akademiczka Ph.D. w DCU w Irlandii w dziedzinie sztucznej inteligencji i edukacji technologicznej. Aktywnie uczestniczy w rozwoju talentów AI, głównie poprzez wsparcie mentorskie najzdolniejszych przedsiębiorczyń w USA, Kanadzie i Unii Europejskiej w kreowaniu przełomowych startupów.
  • Wykładowczyni AI i profesorka wizytująca w Irlandii, Polsce, Kenii, Kanadzie i USA. Keynote i mówczyni inspiracyjna na wielu wydarzeniach, w tym na Zgromadzeniu Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych, Google Next w San Francisco, Gitex i AIEverything w Dubaju oraz na wielu innych konferencjach AI w Londynie, Tokio, Toronto, Paryżu i Pekinie.