Do oprocentowania lepiej się nie przyzwyczajać

Weronika KosmalaWeronika Kosmala
opublikowano: 2015-08-13 22:00

Do 4 proc. na rachunku łatwo jest przywyknąć, ale warto pamiętać, że to, co dobre, czasami też szybko się kończy

Wybór konta oszczędnościowego może okazać się niezłą łamigłówką do rozwiązywania na plaży, dlatego że ilość i wysokość różnych progów sprawiają, że trudno byłoby odnaleźć dwie takie same oferty. Oprocentowania prawie zawsze zmieniają się w zależności od tego, jakie jest nasze aktualne saldo, nierzadko w dodatku zmieniają się też w czasie. Te jednak, którym przyglądać się trzeba w czwartym wymiarze, mają też zazwyczaj wyraźnie wyższe oprocentowanie.

Z datą przydatności

Gdyby kierować się wyłącznie tym, gdzie dostaniemy najwięcej, należałoby skorzystać z obowiązującej do końca przyszłego roku stawki 4 proc., która dotyczy wkładów do 10 tys. zł. W grupie Getin Noble oraz w Open Finance, w których oferta dostępna jest na odrobinę innych warunkach, za nadwyżki od tej kwoty przewiduje się 2,2 proc., co i tak na tle wszystkich banków jest stawką dość wysoką.

Krótszy termin ważności może mieć nowość w BGŻ BNP Paribas, w ramach której do określonej wysokości zarobków przysługiwało nam będzie również 4 proc., ale dokładnie na rok. Wpłacając nowe pieniądze na konto w Millennium, przez pierwszy kwartał zyskiwać będziemy 3 proc., a będąc nowym klientem Alior Banku, nasze wpłaty oprocentowane będą przez ten sam okres na 2,5 proc. Tyle samo, tyle że o miesiąc dłużej planuje płacić nam ING — jak w większości przypadków, w ramach promocyjnej oferty, której warunki w zależności od banku zazwyczaj wiążą się albo z wcześniejszą określoną aktywnością klienta, albo wręcz przeciwnie — z jej brakiem.

Zdecydowanie mało czasu pozostaje natomiast na skorzystanie z okazyjnych stawek w BGŻOptima i w BIZ Banku, gdzie zmiany rozpisane są już w tabelach na drugą połowę września.

Uwaga na próg

Spośród trochę bardziej stabilnych rozwiązań najwyższym stawkom bliżej już raczej do 3 niż do 4 proc. — jeśli zakładamy, że chcemy na koncie odłożyć 20 tys. zł. Dokładnie 3 proc. ma do zaproponowania nowym klientom Bank SMART, ale stawka dotycząca pozostałych również nie należy do najniższych, bo dla salda do 50 tys. zł wynosi 2,8 proc. Spełniając warunki promocji, możemy też liczyć na 3 proc. na Koncie Zośka, przy czym tych, których nie obejmuje regulamin, obowiązywało będzie zmienne oprocentowanie w wysokości 1,5 proc.

Teoretycznie na nasz zarobek powinno też zapracować Pracowite Konto w BPH, ale atrakcyjne 2,75 proc. przysługuje tylko wkładom poniżej 50 tys. i pod warunkiem posiadania Maksymalnego Konta — w ofercie standardowej oprocentowanie wynosi 0,25 proc. w skali roku. Więcej za mniej, bo tak nazywa się rachunek w BOŚ Banku, oznacza natomiast 2,5 proc., o ile nasze saldo nie przekroczy 20 tys. zł, bo na przykład powyżej 50 tys. zł oprocentowanie wynosi już 2 proc. rocznie. Dla posiadaczy EKOkonta bez Kosztów bank ma atrakcyjniejszą ofertę, ale ewentualne zarobki wiążą się tylko z kwotą poniżej 10 tys. zł.

Chcąc przelać jednak 20 tys. zł, można to zrobić też na konto w Citi Handlowym, gdzie stawka wynosi 2 proc., przy czym z saldem dobrze być w tym przypadku ostrożnym, bo powyżej tego progu oprocentowanie wynosi 0,1 proc. Większość pozostałych ofert, poza tym, że spodziewać możemy się po nich mniej niż 2 proc., również nie pozwoli nam odpocząć od niezbędnych warunków, zawiłych regulaminów i kolejnych progów — warto jednak przed każdym wyborem je przejrzeć, dlatego że poza tym, do ilu procent możemy zarobić, dobrze wiedzieć też od ilu, bo jest między nimi czasem spora różnica.

Jaka alternatywa

Ci, którzy szukają z góry ustalonych zysków, oprócz kont oszczędnościowych mają do wyboru także m.in. obligacje detaliczne skarbu państwa oraz lokaty. Te pierwsze w najkrótszym dostępnym horyzoncie — 2-letnim — dają obecnie 2 proc. odsetek w skali roku. Odsetki wypłacane są razem z nominałem po zakończeniu okresu inwestycji. Najlepiej oprocentowane depozyty roczne oferują natomiast od 2,5 do 2,8 proc. odsetek. W porównaniu z obligacjami i lokatami konta mają tę przewagę, że zazwyczaj można z nich wypłacać kapitał bez utraty odsetek (jedyne ograniczenia dotyczą częstotliwości wypłat). Minusem produktu jest natomiast to, że jego oprocentowanie może być przez bank zmienione w dowolnym momencie.