Dobre prognozy dla hiszpańskiej gospodarki

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2019-03-20 12:58

Hiszpański bank centralny spodziewa się, że gospodarka kraju wzrośnie o 0,6 procent w pierwszym kwartale tego roku. Sugeruje to, że jest ona odporna na spowolnienie jakie staje się udziałem strefy euro.

Bank Hiszpanii podtrzymał dotychczasowe roczne prognozy wzrostu na poziomie 2,2 proc. w 2019 r. i 1,9 proc. w 2020 r. To wyniki znacznie powyżej prognoz dla całego Eurolandu.

Hiszpania nie jest co prawda w pełni  odporna na gwałtowne uderzenia z reszty strefy euro, jednak lepiej sobie radzi niż konkurenci. Jednak i ona odczuje wpływ zewnętrznych negatywnych trendów i sama nieco spowolni z 2,5 proc. wzrostu w roku 2018.

W kwartalnej aktualizacji ekonomicznej opublikowanej w środę Bank Hiszpanii obniżył wkład hiszpańskiego eksportu do ogólnego wzrostu PKB o 0,9 punktu procentowego w ciągu najbliższych trzech lat do 2021 r.

Strefa euro jest głównym partnerem handlowym Hiszpanii, a problemy handlowe, które dotknęły wzrost w innych częściach bloku, będą nadal zmniejszać popyt na hiszpański eksport. Istnieją już pewne oznaki, że negatywne perspektywy handlu zaczynają uderzać w inwestycje w strefie euro, zauważa Bank Hiszpanii.

Nadal gospodarka Hiszpanii radziła sobie lepiej niż bank centralny spodziewał się zaledwie trzy miesiące temu, co przeciwstawiło się spowolnieniu wzrostu gospodarczego kraju spowodowanemu czynnikami zewnętrznymi, takimi jak problemy handlowe.

Hiszpańscy konsumenci, motor hiszpańskiej gospodarki, nadal zwiększają wydatki, wspierane przez stały wzrost zatrudnienia. Bank Hiszpanii spodziewa się, że stopa bezrobocia w tym kraju spadnie do około 12 proc. do końca 2021 roku z 14,4 proc. w 2018 roku.

Bank Hiszpanii obniżył prognozy zharmonizowanych cen konsumpcyjnych o 0,4 punktu procentowego do 1,2 proc. w 2019 roku. Prognozuje inflację na poziomie odpowiednio 1,5 proc. i 1,6 proc. w 2020 i 2021 r.