NOWY JORK (Reuters) - W ślad za amerykańskimi indeksami giełdowymi dolar zaczął w poniedziałek po południu odrabiać straty wobec pozostałych walut. Wcześniej stracił on na wartości ponieważ USA wraz z Wielką Brytanią zaatakowały w niedzielę Afganistan.
Euro spadło poniżej poziomu 92 centów i o godzinie 16.50 płacono za nie 91,88 centa. Mimo to za wspólną walutę płacono 0,60 procent więcej niż na piątkowym zamknięciu w USA.
Nasdaq odrobił straty z początku sesji i wzrósł o 0,5 procent. Dow Jones oscylował zaś wokół poziomu z piątkowego zamknięcia.
Dolar spadł poniżej granicy 120 jenów i płacono za niego 119,80 jena. Według analityków jen mógłby zyskać jeszcze więcej, gdyby nie obawa rynku, że ponownie zainterweniuje Bank Japonii.
Euro także straciło do jena i płacono za nie 110,07 jena.
Wobec dolara znacząco umocnił się frank szwajcarski, ponieważ przy coraz bardziej napiętej sytuacji międzynarodowej inwestorzy kupują tę walutę, uznawaną za jedną z najbezpieczniejszych na świecie.
Tracił natomiast brytyjski funt, ponieważ Wielka Brytania także bierze udział w atakach na Afganistan.
W USA z okazji Dnia Kolumba zamknięte były rynki obligacji, nieczynny był także rynek w Japonii i obroty były znacznie mniejsze niż normalnie.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))