"Zarząd podtrzymuje swoje stanowisko że odstąpienie od Umowy ze wskazaniem winy wykonawcy jest całkowicie bezpodstawne, w związku z tym naliczenie kary z tego tytułu jest bezzasadne. Zarząd podejmuje niezbędne kroki prawne zmierzające do ustalenia braku obowiązku zapłaty ww. kary umownej. Jednocześnie pracuje nad wystąpieniem z roszczeniami do zamawiającego o zapłatę pełnego wynagrodzenia pomniejszonego o dotychczas otrzymane płatności, czyli na ok. 65 mln zł" - podał Qumak w komunikacie.

Paweł Jaguś, prezes Qumaka