Dom Development sprzedał w 2024 r. 4269 lokali, czyli o 9 proc. więcej niż rok wcześniej, bijąc swój poprzedni rekord z 2021 r., sięgający 4066 lokali. Rekordowa była też liczba lokali przekazanych nabywcom – 3916 (wzrost o 2 proc. r/r). Firma uzyskała też rekordowy zysk netto – 569 mln zł (wzrost o 24 proc. r/r). Przychody ze sprzedaży za 2024 r. to prawie 3,17 mld zł. Zarząd dewelopera proponuje wypłatę 335 mln zł z ubiegłorocznego zysku w formie dywidendy. Na jedną akcję przypadnie 13 zł.
– Wyniki udało nam się osiągnąć w dosyć wymagającej sytuacji rynkowej, jaka miała miejsce w 2024 r. Rynek oczekiwał wprowadzenia nowego programu preferencyjnych kredytów, co się nie stało, ale miało wpływ na preferencje klientów i ich skłonność do zawierania transakcji – mówił na konferencji wynikowej Mikołaj Konopka, prezes Dom Development.
Podkreśla, że miniony rok był też czasem drogich kredytów hipotecznych, wzrostu liczby mieszkań w ofercie wszystkich deweloperów i dochodzących do kilkudziesięciu procent spadków ich sprzedaży.
Mimo dużej konkurencji, która objawiła się 73-proc. wzrostem liczby mieszkań w ofercie na czterech rynkach, na których działa Dom Development (w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Trójmieście), średnia wartość lokalu mieszkalnego firmy wzrosła o 12 proc. Łączna wartość sprzedanych lokali to 3,3 mld zł.
Według Mikołaja Konopki w tym roku sytuacja się nie poprawi, jednak firma ma nadzieję poprawić ubiegłoroczny rekord sprzedaży.
– Ostateczna skala tego wzrostu będzie zależeć od rozwoju sytuacji rynkowej. W naszych inwestycjach zdecydowana większość lokali znajduje nabywców już na etapie budowy. Systematycznie uruchamiamy więc nowe projekty, poszerzając i dywersyfikując naszą ofertę. Na koniec 2024 r. obejmowała ona niemal 3,8 tys. lokali dostępnych do sprzedaży, wobec 2,4 tys. na koniec 2023 r., co oznacza wzrost o 57 proc. r/r. Regularnie uzupełniamy również bank ziemi – na gruntach należących bądź kontrolowanych przez grupę może powstać ponad 19 tys. lokali – mówił Mikołaj Konopka.
Na koniec 2024 r. firma miała w budowie prawie 7,7 tys. lokali (wzrost o 14 proc. r/r), z czego 55 proc. było już sprzedanych.
– Łączna skumulowana sprzedaż grupy, obejmująca lokale sprzedane, ale jeszcze nieprzekazane nabywcom, na koniec 2024 r. obejmowała blisko 5 tys. lokali, a ich łączna wartość wynosiła prawie 3,7 mld zł – mówiła Monika Dobosz, wiceprezes i dyrektor finansowy Dom Development.
Według Moniki Dobosz na potencjał wpływa też niski wskaźnik zadłużenia Dom Development.
– Biorąc pod uwagę sumę środków pieniężnych i niewykorzystanych linii kredytowych, na koniec minionego roku mieliśmy ponad 1,2 mld zł dostępnego finansowania – mówiła Monika Dobosz.
Dom Development wyróżnia się na tle branży. Po części wynika to z koncentracji na czterech największych rynkach, ale zarządzanie spółką też pomaga osiągać wyniki. W kontekście tych za rok 2024 szczególnie warto zwrócić uwagę na przedsprzedaż mieszkań, jako wskaźnik wyprzedzający przyszłe wyniki. Z tym spółka w 2024 r. radziła sobie bardzo dobrze i wyróżnia się pod tym względem na tle rynku. To budzi optymizm na ten rok. Również przewidywania dotyczące kształtowania się cen czy stabilizacji kosztów budowy przemawiają za uzyskaniem przez spółkę dobrych wyników. Harmonogramy budów są nawet zdecydowanie lepsze niż były w 2024 r., więc można zakładać, że wyniki finansowe w 2025 r. też będą lepsze niż w 2024. To powinno też wspierać politykę dywidendową na przyszłość – niezależnie od obecnej rekomendacji o wypłacie 13 zł na akcję z zysku za ubiegły rok.
Dom Development od lat uważany jest za lidera rynku w każdym możliwym aspekcie działalności deweloperskiej. Przekłada się to na osiągane wyniki finansowe i rosnący z roku na rok zysk netto, którym spółka od lat dzieli się z akcjonariuszami w formie dywidendy. W efekcie kurs jej akcji w ciągu blisko 13 lat hossy indeksu WIG-Nieruchomości wzrósł o rekordowe dla giełdowych spółek nieruchomościowych ponad 2300 procent.
Tymczasem rok ubiegły był dla branży deweloperskiej ponadprzeciętnie trudny. Na 14 giełdowych tuzów budowlanych aż w dziesięciu przypadkach nastąpiło głębokie, liczone w dziesiątkach procent, tąpnięcie kontraktacji. Dom Development był jedną z trzech firm, które zanotowały wyraźny wzrost rok do roku, przy czym rekordowy dla spółki wolumen sprzedaży na poziomie 4269 lokali okazał się bezkonkurencyjny, podobnie jak i wygenerowany zysk netto. To dowód na to, że firma perfekcyjnie planuje i dopasowuje ofertę do aktualnych warunków rynkowych, jak trudne one by nie były.