KOPENHAGA (Reuters) - Należąca do państwa duńska firma energetyczna DONG chce wzmocnić swoją pozycję na zderegulowanym europejskim rynku gazowym między innymi poprzez zbudowanie gazociągu łączącego Danię z Polską, powiedział w poniedziałek prezes spółki.
Duńska spółka oczekuje, że wart 300 milionów dolarów gazociąg do Polski będzie gotowy na jesieni 2003 roku. W ciągu najbliższych ośmiu lat Dania chce sprzedać Polsce 16 miliardów metrów sześciennych gazu, a także przedłużyć gazociąg dalej na Wschód.
"W ciągu 10, 15, może 20 lat w Danii skończy się gaz i wtedy będziemy mieli możliwość importować go z Rosji" - powiedział nowomianowany prezes DONG-a, Anders Eldrup.
Obecnie DONG kupuje rocznie 7,5 miliarda metrów sześciennych gazu od duńskiego konsorcjum DUC, które wydobywa gaz z dna Morza Północnego.
DONG chce także do 2003 roku zbudować gazociąg do Wielkiej Brytanii.
"Wciąż nie podpisaliśmy ostatecznego porozumienia, ale mamy nadzieję, że osiągniemy je szybko" - powiedział Eldrup.
"Deregulacja oznacza dla DONG-a nieuchronny spadek udziału w rynku, a gazociąg do Wielkiej Brytanii pozwoliłby nam się przed nim zabezpieczyć" - dodał.
Zgodnie z dyrektywą Komisji Europejskiej do 2008 roku w krajach członkowskich powinno zostać zderegulowane przynajmniej 43 procent rynku gazu.
W Danii od połowy 2000 roku otwarto 30 procent rynku gazowego, ale jak dotąd żaden z klientów nie zrezygnował z dostaw DONGA.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))