Oferta publiczna obejmować będzie przede wszystkim akcje nowej emisji, skierowane do inwestorów instytucjonalnych oraz indywidualnych. Pozyskane od inwestorów pieniądze spółka przeznaczy na m.in. zwiększenie skali działalności w segmencie kosmetycznym przez przejęcia producentów lub marek w kraju i za granicą oraz rozszerzenie działalności eksportowej.
- Ekspansję planujemy realizować z wykorzystaniem środków z emisji akcji. Oczywiście wciąż bacznie obserwujemy rynek kapitałowy, rozważając w najbliższym czasie przeprowadzenie oferty publicznej i debiut giełdowy – mówi Paweł Orfinger, prezes Dr Ireny Eris.
Dr Irena Eris to obecnie całkowicie rodzinny biznes - 70,7 proc. akcji należy do Fundacji Rodzinnej Irena Eris. W rękach Pawła Orfingera jest 18,6 proc., Krzysztofa Orfingera 9,6 proc., a Ireneusza Sudnika 1 proc.
Spółka złożyła prospekt w KNF jeszcze w marcu ubiegłego roku. Niespełna trzy miesiące później zdecydowała się na zawieszenie postępowania prospektowego ze względu na „sytuację na rynkach kapitałowych", ale jej przedstawiciele zapowiadali, że „będą monitorować otoczenie, tak by w odpowiednim momencie wrócić do realizacji planów".