Od niedzieli w Szwecji obowiązuje podatek od zagranicznych podróży lotniczych, który według pomysłodawców ma dać efekty korzystne dla środowiska naturalnego. Od 1 kwietnia każdy lot zagraniczny z portu lotniczego w Szwecji obciążany jest dodatkową kwotą od 60 do 400 SEK za pasażera, w zależności od portu docelowego.

- Nie ma wątpliwości, że wahadło odchyli się od Szwecji i Norwegii, która także ostatnio wprowadziła podatek od podróży lotniczych, jeśli chodzi o to gdzie linie lotnicze będą chciały latać i skąd – powiedział Pedersen. - Zgaduję, że to Dania zauważy pozytywne skutki bez robienia czegokolwiek w tej sprawie – dodał.
Analityk Sydbanku uważa, że linie lotnicze będą teraz wybierać Danię, co poprawi siatkę połączeń i zwiększy opcje dotyczące lotów.
Podatek od lotów pasażerskich obowiązywał w Danii od końca lat 90. XX wieku do 2007 roku. Zniósł go wówczas konserwatywny rząd, który tłumaczył, że przynosił on negatywne skutki dla duńskiej gospodarki.