- Bezrobocie osiągnęło swój strukturalny poziom. Nie ma rezerw pracy wśród bezrobotnych – głosi raport banku centralnego. – Widoczne są już oznaki presji na rynku pracy. Najwyraźniej widać braki rąk do pracy zarówno w branży budowlanej jak i przemyśle – dodaje.

Bank centralny identyfikuje cztery grupy ludzi, którzy mogliby zostać wykorzystani do zwiększenia siły roboczej: studentów, rencistów, imigrantów oraz zwykłych pracowników, dzięki wydłużeniu wieku emerytalnego.
W ujęciu skorygowanym sezonowo bezrobocie wynosiło w Danii w maju 4,2 proc.