Analitycy Nomury uważają, że wzrosty na azjatyckich rynkach akcji wynikają z „taktycznej alokacji” dokonywanej przez globalnych inwestorów w sytuacji rysujących się gorszych perspektyw w innych obszarach świata, szczególnie w USA. Robert Rennie, szef strategii rynków finansowych w Westpac zwraca uwagę, że USA nigdy nie zdołały osiągnąć kontroli nad pandemią, jak stało się to w innych krajach, a do tego zbyt wcześnie zaczęły otwierać gospodarkę.



W Tokio Nikkei rośnie o 1,7 proc., a oficjalny Topix idzie w górę o 1,4 proc. Główny indeks w Szangaju oraz indeks CSI300 chińskich blue chipów rosną o ponad 5 proc. W Hongkongu Hang Seng zyskuje 3 proc., a w Seulu Kospi rośnie o 1,7 proc. Regionalny MSCI Asia Pacific (ex Japan) idzie w górę 1,6 proc. i jest najwyżej co najmniej od lutego.