Były współpracownik George’a Sorosa oraz założyciel Duquesne Capital Management powiedział na tegorocznej konferencji Lone Tree Club w North Palm Beach na Florydzie, że jego zdaniem dywersyfikacja to „najbardziej pomylone pojęcie w nauce finansów”. Jego filozofia inwestycyjna polega na tym, że jeżeli widzi się jakąś naprawdę dobrą okazję, trzeba wykorzystać ją do maksimum.
— Jeśli rzeczywiście widzisz taką okazję, przełóż wszystkie jajka do jednego koszyka i pilnuj tego koszyka jak oka w głowie. Z perspektywy przekonasz się, że wyniki takich transakcji są o wiele lepsze niż wyniki pozostałych. Mimo to 98 proc. zarządzających popełnia błąd polegający na tym, że czują się zobowiązani do jednoczesnego zajmowania wielu różnych pozycji — powiedział Stanley Druckenmiller.
Okazje, o których mowa, nie zdarzają się często, przyznaje finansista. On sam twierdzi, że zauważa je raz lub dwa razy do roku. Przykładem była słynna gra na dewaluację funta w latach 90. ubiegłego wieku, jaką prowadził fundusz George’a Sorosa. Według Stanleya Druckenmillera, to on sam przedstawił George’owi Sorosowi pomysł grania przeciwko brytyjskiej walucie i zaproponował, by w tę strategię zaangażować całość kapitałów funduszu. Szybko okazało się, że George Soros nie tylko się z nim zgadza, ale wręcz chciałby wykorzystać w tej inwestycji dźwignię finansową.
— To, co mówisz, zakrawa na najbardziej niedorzeczne wykorzystanie zarządzania kapitałem, o jakim słyszałem. Powinniśmy na to postawić nie 100, ale 200 proc. naszego kapitału. Zdajesz sobie sprawę, jak rzadko zdarza się taka okazja jak ta? — miał odpowiedzieć George Soros na propozycję Stanleya Druckenmillera. © Ⓟ