Szacuje się, że niemal 125 mln Amerykanów obchodzi wspomnienie katolickiego biskupa i misjonarza z Irlandii. Nie, nie chodzi tylko o względy religijne. Festiwale z korowodami ludzi ubranymi na zielono to już nie tylko narodowa irlandzka tradycja. W Dzień Świętego Patryka każdy chce się bawić. I niekoniecznie tylko z kuflem irlandzkiego piwa w ręku.
– Sklepikarze spodziewają się całkiem niezłych wyników, bo konsumenci pójdą po ubrania, dekoracje, jedzenie i wszelkie atrybuty, które pomogą sprawić, że Dzień Świętego Patryka będzie w tym roku wyjątkowy – uważa prezes Narodowej Federacji Handlu (NFR) w USA Matthew Shay.
NFR prognozuje, że dzięki irlandzkiemu świętu marzec będzie pierwszym w tym roku "dobrym" miesiącem dla amerykańskiej branży detalicznej. Zdaniem ekspertów po dwóch miesiącach spadku sprzedaży Dzień Świętego Patryka pozwoli odrobić część strat.

Prognoza jest jednak ostrożna. Dwa lata temu 17 marca Amerykanie wydali znacznie więcej, bo aż 4,8 mld USD.
Dzień Świętego Patryka jest narodowym i religijnym, wolnym od pracy świętem w Irlandii oraz Irlandii Północnej. W całym kraju organizuje się wtedy festiwale i parady. Ze świętem kojarzona jest trójlistna koniczyna, która symbolizuje Trójcę Świętą oraz kolor zielony, tradycyjny narodowy kolor Irlandii.