Dziś w Pulsie: Grupa Stocznia Gdynia dostanie gwarancje

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2002-07-15 07:30

Resort gospodarki zaczął prace nad gwarancjami dla Grupy Stoczni Gdynia. Nic dziwnego. Losami firmy zainteresowali się posłowie, a na czwartek planowana jest debata dotycząca sytuacji branży. Poprosił o nią poseł Maciej Płażyński, który obawia się, że gdyńska firma powtórzy szczeciński scenariusz.

Od kilkunastu tygodni rząd stara się ratować szczeciński przemysł stoczniowy. Posłowie postanowili przypomnieć ministrom, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Na czwartek planowana jest sejmowa dyskusja dotycząca ratowania sektora stoczniowego. Z prośbą o jej przeprowadzenie zwróciła się Platforma Obywatelska.

— Zabiegamy o debatę dotyczącą przemysłu stoczniowego, ponieważ chcemy dowiedzieć się, jakie konkretnie działania i w jakim okresie zamierza podjąć rząd, by ratować tę branżę — mówi Maciej Płażyński, lider PO.

Nie ukrywa on, że bez natychmiastowego wsparcia stocznie ze wschodniego Pomorza, m.in. Grupę Stoczni Gdynia, czeka taki sam los jak spółkę szczecińską — czyli bankructwo.

Maciej Leśny, wiceminister gospodarki, już dziś zapewnia, że gwarancje na kredyty niezbędne do budowy statków otrzyma nie tylko Allround Ship Service (po rejestracji spółka przyjmie nazwę Stocznia Szczecińska Nowa i przejmie kontrakty upadającej Stoczni Szczecińskiej).

Więcej przeczytasz w poniedziałkowym wydaniu „Pulsu Biznesu”. Zapraszamy do lektury!