Nie będzie też problemów z zakupieniem kwiatów czy zniczy. Zgodnie z przepisami, nie ma żadnych przeszkód, by właściciele małych placówek handlowych pracowali w święta. Jak wyjaśnia Piotr Wojciechowski z departamentu prawnego Inspekcji, przepis o zakazie handlu w święta zabrania zatrudniania jedynie tych pracowników, którzy pracują na etatach. Właściciel sklepu, w którym zatrudnione są na przykład trzy osoby i mają umowę o pracę, nie może zatrudniać tych osób w święta. Może natomiast sam stanąć za ladą - dodaje Piotr Wojciechowski.
Wielu przedsiębiorców i ekspertów twierdzi, że taka nowelizacja kodeksu pracy była potrzebna, bo każdy ma prawo do obchodzenia świąt. Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych uważa, że.wprowadzenie zakazu handlu w święta nie będzie miało negatywnego skutku dla gospodarki..Zakaz handlu w każdą niedzielę byłby, zdaniem Mordasewicza, szkodliwy dla gospodarki. Mogłoby wówczas dojść do utraty nawet 60 tysięcy miejsc pracy.
Do końca roku oprócz 1. listopada zakaz obejmie pracę także 11 listopada - w święto Nierpodległości oraz 25-26 grudnia - w pierwszy i drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. W te dni - jak przewidują przepisy - nie będzie można zrobić zakupów w super czy hipermarkecie.