Pod koniec 2013 r. wymienił udziały w cypryjskiej spółce Metelem (która była właścicielem Polkomtelu) na nowe akcje Cyfrowego Polsatu po cenie emisyjnej 21,12 zł. W 2014 r. sprzedał pierwszą część tego pakietu po cenie około 25,23 zł, inkasując za 2,44 proc. kapitału 378 mln zł.
Po wtorkowej sesji giełdowej bank w trybie przyspieszonej budowy księgi popytu sprzedał nieco taniej kolejną część, czyli 2,48 proc. kapitału Cyfrowego Polsatu. Zrobił to z dyskontem wobec ceny z wtorkowego zamknięcia - według PAP po 24,2 zł, co oznacza, że zainkasował 382 mln zł. W portfelu banku pozostało jeszcze 2,48 proc. akcji.
- Bank jako aktywny akcjonariusz mniejszościowy wspierał transformację Cyfrowego Polsatu w lidera polskiego rynku medialnego i telekomunikacyjnego, pozwalającą na stworzenie unikalnej platformy, łączącej treści medialne i aktywa mobilne. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników, które osiągnął zarząd spółki - mówi Grzegorz Zieliński, dyrektor biura regionalnego EBOR.
Na wieść o transakcji kurs Cyfrowego Polsatu mocno spadł - podczas środowej sesji za akcje spółki płacono nawet o 6 proc. mniej niż dzień wcześniej.